Wielka radość we wrocławskim zoo. Na świat przyszły cztery żółwie McCorda. To gatunek krytycznie zagrożony wyginięciem.
Żółw wężoszyi zwany żółwiem McCorda (Chelodina mccordi) to jeden z najrzadszych i najbardziej zagrożonych gatunków tych gadów na świecie. Pochodzi z niewielkiej indonezyjskiej wyspy Roti w archipelagu Małych Wysp Sundajskch, gdzie jego naturalne siedliska uległy poważnemu zniszczeniu. Obecnie gatunek ten występuje na powierzchni tylko 70 km kw.
Młode, które przyszły na świat we Wrocławiu są jeszcze w inkubatorze, ale starsze osobniki można oglądać w pawilonie Terrarium, naprzeciwko ekspozycji krokodyla krótkopyskiego.
Charakterystyczną cechą tego gatunku jest szyja, która może być niemal tak długa jak reszta jego ciała. Dzięki temu żółw ten potrafi błyskawicznie chwytać ofiary: ryby czy bezkręgowce. Szyja składa się na bok niczym scyzoryk i chowa pod pancerz, a nie wysuwa z przodu jak u większości żółwi.
Gatunek ten został odkryty w 1994 roku i od razu wzbudził zainteresowanie kolekcjonerów oraz handlarzy dzikimi zwierzętami. Intensywny odłów żółwi McCorda i degradacja środowiska sprawiły, że w ciągu pięciu lat niemal całkowicie zniknęły one z naturalnych siedlisk.
W 2000 roku gatunek ten został uznany jako wymarły przez samych handlarzy indonezyjskich, którzy nie mogli pozyskać żółwi w środowisku naturalnym. Nadal są one pożądane przez miłośników zwierząt egzotycznych w Europie Zachodniej, Ameryce Północnej i Azji Wschodniej. Żółwie często przemycane były z wyspy Roti do Dżakarty, gdzie następnie w opakowaniach z karmą lub w opakowaniach z napisem ryby tropikalne trafiały np. do Japonii - mówi Magda Fabiszewska-Jerzmańska, inspektor w sekcji Terrarium wrocławskiego zoo.
Od 2001 roku nie ma zezwolenia na handel i wywożenie tych żółwi z Indonezji. W ogrodach zoologicznych na świecie prowadzony jest program hodowlany, mający na celu zachowanie i odtworzenie populacji tych gadów.
To właśnie we wrocławskim zoo miało miejsce pierwsze rozmnożenie żółwi McCorda w Polsce i trzecie w Europie. W lutym 2011 roku samica zniosła pierwsze 8 jaj, od tego czasu żółwie przychodziły na świat regularnie.