Powodzianie z gminy Stronie Śląskie i Lądek-Zdrój (woj. dolnośląskie) pojadą w piątek do wsi Nieboczowy na Śląsku, która kilka lat temu została przeniesiona w inne miejsce. Dzięki temu można było wybudować zbiornik Racibórz, który chroni przed zalaniem m.in. Opole czy Wrocław. Goście z Dolnego Śląska mają na własne oczy zobaczyć, jak może wyglądać taka przeprowadzka.

Nieuchronnie zbliża się koniec konsultacji społecznych w sprawie budowy suchych zbiorników w gminie Stronie Śląskie i Lądek-Zdrój. Mimo to opór mieszkańców do inwestycji jest duży

Obawy dotyczą nie tylko samej przeprowadzki, rekompensaty finansowej, ale także skuteczności zbiorników. 

Gdyby powtórzyła się tragedia z września, fala powodziowa obniżyłaby się nieznacznie, a my musielibyśmy wziąć na siebie wszystkie niedogodności związane z budową. Koszt jest niewspółmierny do zysków. Wielu z nas mieszka w bezpiecznym miejscu, na górce i musielibyśmy zostawić swoje domy, które własnymi rękami budowaliśmy przez lata. To ma być demokracja? Są lepsze rozwiązania i lokalizacje - mówią RMF FM mieszkańcy Goszowa. 

Podobne wątpliwości mieli przed laty mieszkańcy wsi Nieboczowy na Śląsku, ale po latach negocjacji udało się ich przekonać. Domy, remiza, kościół zostały przeniesione kilka kilometrów dalej. Swoje nazwy zachowały nawet poszczególne ulice

Dzięki temu można było wybudować zbiornik Racibórz Dolny, który chroni przed powodzią nie tylko okolicę, ale także Wrocław, Opole, czy Kędzierzyn-Koźle. Rezerwuar może przyjąć do 185 milionów metrów sześciennych wód wezbraniowych Odry. Został uruchomiony w 2020 roku, a o jego skuteczności mogliśmy się przekonać w 2024. Zarówno stolica Opolszczyzny jak i Dolnego Śląska nie zostały zalane.

Wody Polskie: Chcemy pokazać protestującym, jak to może wyglądać

25 kwietnia społeczność górnej części zlewni Białej Lądeckiej, na obszarze której zaproponowano budowę suchych zbiorników, pojedzie na Śląsk zobaczyć na własne oczy, jak może zostać przeprowadzona przeprowadzka wsi

Nowe Nieboczowy to wzorcowy na skalę międzynarodową projekt współfinansowany przez Bank Światowy, harmonizujący potrzeby lokalnej społeczności z budową kluczowego obiektu ochrony przeciwpowodziowej. Wizyta ma na celu przybliżenie mieszkańcom Ziemi Kłodzkiej doświadczeń i refleksji osób, które przeszły przez proces przesiedlenia. Mieszkańcy wsi Nieboczowy opiszą, jakie były ich oczekiwania i obawy. Przedstawią finalny zakres przeniesienia oraz ich aktualne warunki życia. Wierzymy, że taka forma spotkania przyniesie wiele cennych wniosków i pomoże wszystkim stronom w wyborze optymalnego rozwiązania - wyjaśnia Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej we Wrocławiu w rozmowie z RMF FM.

Opracowanie: