Warszawa, stolica Polski, nieustannie się rozwija, a jej ludność systematycznie wzrasta. Z najnowszego raportu o stanie miasta na 2024 rok wynika, że liczba mieszkańców Warszawy przekroczyła 1,86 mln osób, co stanowi około 33 proc. ludności całego województwa mazowieckiego. Poniżej dowiesz się, ile przeciętnie zarabia się w stolicy.
Na dzień 30 czerwca 2024 roku, według danych Głównego Urzędu Statystycznego, Warszawa liczy ponad 1,86 mln mieszkańców. Różnica między liczbą zameldowanych w stolicy (1,67 mln osób) a rzeczywistą liczbą osób przebywających w mieście na co dzień jest znacząca. Dane od operatora jednej z sieci komórkowych wskazują, że w ciągu jednej doby w Warszawie przebywa 2,24 mln osób, w tym 1,8 mln stałych mieszkańców, 378 tys. regularnych gości i 78 tys. turystów.
Mokotów, Praga-Południe oraz Białołęka to dzielnice, które cieszą się największą popularnością wśród mieszkańców. Najwięcej nowych warszawiaków zdecydowało się na osiedlenie się na obrzeżach miasta, szczególnie na Białołęce, Wawrze i Ursusie. Tymczasem Śródmieście i Ursynów odnotowały spadek liczby mieszkańców, co może wskazywać na zmieniające się preferencje mieszkaniowe lub na poszukiwanie przez mieszkańców bardziej przystępnych cenowo alternatyw.
Zwiększyła się gęstość zaludnienia, która w 2024 roku wyniosła 3 601 osób/1 mkw (w 2023 roku wynosiła 3 599 osób/1 mkw). Największy wzrost odnotowano w Ursusie (131 osób/1 mkw).
W raporcie o stanie miasta zaznaczono, że na 100 warszawiaków przypada 116 warszawianek.
Warszawa w 2024 roku może pochwalić się nadwyżką budżetową wynoszącą 806 mln zł, co stanowi efekt m.in. środków otrzymanych z budżetu państwa. Największymi źródłami dochodów miasta są wpływy z podatku PIT, subwencja oświatowa oraz podatek CIT.
Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w Warszawie w sektorze przedsiębiorstw w 2024 r. wyniosło 11 639 zł.
W końcu czerwca 2024 r. stopa bezrobocia rejestrowanego w stolicy wyniosła 1,4 proc. Według danych przedstawionych w raporcie wśród zarejestrowanych bezrobotnych w Warszawie przeważali mężczyźni - 53,1 proc.