Do Sądu Okręgowego w Radomiu wpłynął akt oskarżenia przeciwko adwokatowi Jackowi C., któremu Prokuratura Okręgowa w Zamościu zarzuca pięć różnych przestępstw - w tym oszustwa i wykorzystywania seksualnego. Po przedstawieniu prawnikowi pierwszych zarzutów w październiku 2024 roku prokuratura skierowała do sądu wniosek o zastosowanie wobec adwokata tymczasowego aresztu. "Sąd tego wniosku nie uwzględnił. Zastosował wobec podejrzanego dozór policji, połączony z zakazem kontaktowania i zbliżania się do pokrzywdzonych" - wskazał rzecznik prokuratury prok. Rafał Kawalec.
Rzecznik prok. Rafał Kawalec przekazał, że ze względu na dobro osób pokrzywdzonych o szczegółach, jak również treści zarzutów, Prokuratura Okręgowa w Zamościu na tym etapie sprawy nie informuje.
Wiadomo natomiast, że Jackowi C. zarzucono pięć przestępstw.
Dwa zarzuty dotyczą czynów opisanych w art. 198 i 199 Kodeksu karnego, które mówią o wykorzystaniu seksualnym osoby bezradnej albo pozostającej w stosunku zależności lub krytycznym położeniu. Dwa kolejne zarzuty dotyczą oszustwa. Konkretnie mowa tu o przestępstwach doprowadzania do niekorzystnego rozporządzania mieniem - w jednym przypadku mieniem znacznej wartości.
Ostatni zarzut dotyczy natomiast bezprawnego wykorzystania informacji, do których Jacek C. miał dostęp jako obrońca i naruszenia przepisów ochrony danych osobowych.
Według ustaleń prokuratury C. dopuszczał się przestępstw w Warszawie, Radomiu oraz w innych miejscowościach leżących na terenie powiatu radomskiego. Działo się to w różnym czasie - w latach 2013-2024. W sumie w tej sprawie status pokrzywdzonych mają cztery osoby. Kawalec nie ujawnił jednak żadnych szczegółowych informacji o pokrzywdzonych.
Wobec adwokata zastosowano środki wolnościowe. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu powiedział, że w październiku 2024 r., po przedstawieniu Jackowi C. pierwszych zarzutów, prokuratura skierowała do sądu wniosek o zastosowanie wobec adwokata tymczasowego aresztowania. Sąd tego wniosku nie uwzględnił. Zastosował wobec podejrzanego dozór policji połączony z zakazem kontaktowania i zbliżania się do pokrzywdzonych - wskazał.
W czwartek rzeczniczka Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie adw. Maria Sankowska-Borman podała, że wobec adw. Jacka C. toczą się trzy dochodzenia dyscyplinarne w związku z czynami zarzucanymi mu przez prokuraturę.
Sprawa jest na etapie postępowań przed rzecznikiem dyscyplinarnym Izby Adwokackiej i nie trafiła jeszcze do sądu dyscyplinarnego. W tych postępowaniach wydane zostały postanowienia o przedstawieniu adwokatowi zarzutów, których treść odpowiada zarzutom w postępowaniu karnym - wyjaśniła Sankowska-Borman. Rzecznik dyscyplinarny - podała Sankowska-Borman - nie ma jeszcze oficjalnej informacji o skierowaniu przez prokuratora aktu oskarżenia do sądu.
Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez adwokata rzecznik dyscyplinarny Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie skierował do prokuratury w maju 2023 roku. Decyzją Prokuratury Regionalnej w Lublinie śledztwo w tej sprawie zostało przekazane do prowadzenia Prokuraturze Okręgowej w Zamościu.
Adwokatowi Jackowi C. za zarzucane przestępstwa grozi kara do ośmiu lat więzienia.