Pogoda w lipcu nie rozpieszczała. Jak to przełożyło się na ruch turystyczny nad morzem? Sprawdzamy to na przykładzie sopockiego molo, bo liczba płatnych wejść to od lat jeden z najlepszych barometrów sezonu.

Od 1 do 27 lipca br. sprzedano 262 tys. biletów uprawniających do wejścia na sopockie molo - to tylko 4 tys. mniej niż rok temu, kiedy pogoda była znacznie lepsza.

Co więcej, tegoroczny czerwiec przebił zeszłoroczny - ponad 178 tys. płatnych wejść, czyli o około 14 tys. więcej niż w czerwcu 2024.

W maju było nieco słabiej - 141 tys. płatnych wejść w tym roku, wobec 168 tys. rok temu. Za to kwiecień wypadł dużo lepiej - 76 tys. wejść, przy 53 tys. rok wcześniej.

W sumie od początku sezonu, czyli od 11 kwietnia do 27 lipca na molo sprzedano ponad 658 tys. biletów - o blisko 7 tys. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. W tym roku wzrosła liczba wejść normalnych i grupowych, kosztem biletów rodzinnych i żeglugowych

Rok temu najwięcej wejść zanotowano w sierpniu - wtedy na molo bilet kupiono ponad 318 tys. razy. Od 12 kwietnia do 30 września 2024 r. bilety wstępu na sopockie molo kupiono dokładnie 1 102 502 razy.

Sezon potrwa do 30 września

Tegoroczny sezon potrwa do 30 września. Normalny bilet kosztuje 10 zł, natomiast ulgowy (dla dzieci od 3. do 16. roku życia) - 5 zł. Tradycyjnie można również kupić tańsze bilety rodzinne, grupowe czy na Kartę Turysty. Mieszkańcy Sopotu, korzystający z Karty Sopockiej, wchodzą na molo bez opłat. Opłaty do końca wakacji pobierane są całodobowo. We wrześniu wejście będzie płatne od 8:00 do 20:00.