Bezgraniczne zaufanie nawigacji GPS może mieć opłakane skutki. Policjanci ze Szczecina interweniowali w sprawie auta, które utknęło... na schodach.
Wezwanie do policji wpłynęło ze szczecińskiego Prawobrzeża. Funkcjonariuszy zaskoczył widok osobowej toyoty, która zawisła na schodach.
Jak się okazało, 44-letni kierowca ślepo zaufał nawigacji GPS.
Ta skłoniła go do wjechania na chodnik, który kończył się schodami. Auto na nich utknęło.
Choć nikomu nic się nie stało, to była to bardzo kosztowna pomyłka. Kierowca został ukarany mandatem w wysokości 1500 złotych.
Policjanci przypominają, by nie traktować nawigacji jako nieomylnego narzędzia, a poza zerkaniem na wyświetlaną na ekranie mapę, rzucić też okiem na znaki drogowe.