Prokuratorskie zarzuty usłyszeli we wtorek 23-letni mężczyźni z Polic pod Szczecinem w Zachodniopomorskiem. To oni mieli w niedzielę nad ranem zaatakować, pobić i śmiertelnie ranić nożem przypadkową ofiarę pod sklepem monopolowym. Od niedzieli się ukrywali. Prawdopodobnie w środę odbędą się tzw. posiedzenia aresztowe.
Jak informowaliśmy o poranku, policja zatrzymała dwóch 23-latków poszukiwanych w związku z zabójstwem w Policach.
Wieczorem podejrzani usłyszeli zarzuty. Jednemu z zatrzymanych, który usłyszał zarzut zabójstwa, grozi dożywocie. Drugi, któremu prokuratura zarzuca udział w pobiciu ze skutkiem śmiertelnym z użyciem noża, może trafić do więzienia na 15 lat.
Sąd pewnie weźmie pod uwagę także to, że dwaj 23-latkowie się ukrywali.
Wówczas policjanci upublicznili ich wizerunki, prosząc o pomoc w ustaleniu, gdzie mogą przebywać. Na numer 112 dostali sygnał o tym, kto pomaga podejrzanym w ukrywaniu się i właśnie to pozwoliło śledczym zatrzymać podejrzanych.
Tzw. czynności z ich udziałem trwały do wieczora. W środę ma zapaść decyzja o środkach zapobiegawczych dla sprawców.
Jak poinformowała zachodniopomorska policja w komunikacie, oprócz dwóch mężczyzn zatrzymane zostały jeszcze trzy osoby w wieku 18, 21, 45 lat, które podejrzane są o utrudnianie prowadzonego postępowania, czyli tzw. poplecznictwo.