W Bieruniu (woj. śląskie) doszło do wycieku kwasu azotowego na terenie jednego z zakładów. Na miejscu pracują służby, w tym grupa ratownictwa chemicznego.
Wyciek kwasu azotowego w jednym z zakładów w Bieruniu w Śląskiem. Substancja wyciekła ze zbiorników. Był to kwas 50-procentowy. Jak dowiedziała się dziennikarka RMF FM, nikomu nic się nie stało.
Na miejscu jest specjalna grupa ratownictwa chemicznego ze straży pożarnej.
Do sytuacji doszło w terenie zamkniętym, nie było więc zagrożenia. Ewakuacja zakładu nie była konieczna. To miejsce zostało zabezpieczone - powiedział nam mł. kpt. Szymon Gniewkowski z PSP w Tychach. Strażak dodał, że kontakt z kwasem bez zabezpieczenia może doprowadzić do poparzenia górnych dróg oddechowych.
Jak poinformowali nas strażacy. Kwas już nie wycieka. Grupa chemiczna przepompuje substancję do pojemników. Sytuacja jest po kontrolą. Nie ma zagrożenia dla pracowników zakładu i ludności w pobliżu - poinformował Gniewkowski.
Informację otrzymaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.