Niecodzienna interwencja tyskiej straży miejskiej. Mieszkaniec zgłosił obecność egzotycznego węża na trawniku przy ul. Turkusowej. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze odkryli, że „niebezpieczny gad” to w rzeczywistości gumowa zabawka.
Straż miejska w Tychach otrzymała zgłoszenie o rzekomym egzotycznym wężu, który miał pełzać po trawniku przy ul. Turkusowej.
Zaniepokojony mieszkaniec natychmiast powiadomił służby, obawiając się, że gad może stanowić zagrożenie.
Na miejsce natychmiast skierowano patrol wyposażony w specjalistyczny sprzęt do odławiania dzikich i potencjalnie niebezpiecznych zwierząt.
Szybko okazało się jednak, że alarm był fałszywy.
Zgłaszający wskazał "zwiniętego" gada, który - jak się okazało, był... gumową zabawką - relacjonują funkcjonariusze tyskiej straży miejskiej.
Mimo braku realnego zagrożenia, strażnicy apelują o zachowanie czujności i rozwagi w przypadku zauważenia nietypowych zwierząt.
"W takich sytuacjach prosimy o niezwłoczne poinformowanie odpowiednich służb" - podkreślono w komunikacie.