Od 4 lat i 3 miesięcy do 8 i pół roku więzienia - taki wyrok usłyszało w piątek sześciu mężczyzn należących do grupy przestępczej, która przemyciła z Kolumbii do Polski kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Sąd Okręgowy w Gliwicach wymierzył im także kary finansowe.

Kary po kilka lat więzienia zasądzono w sprawie przemytu kokainy z Kolumbii. Ogłoszony w piątek na Śląsku wyrok jest nieprawomocny.

Jak powiedziała przewodnicząca składu orzekającego Sądu Okręgowego w Gliwicach Anna Förster-Weissensteiner, istnienie zorganizowanej grupy przestępczej przemycającej kokainę z Kolumbii do Polski nie budzi wątpliwości. 

Wszyscy oskarżeni zostali uznani za winnych wszystkich zarzucanych im czynów: udziału w gangu i przemytu środków odurzających.

Najsurowszą karę łączną sąd wymierzył Danielowi F., który nadzorował pięciu pozostałych - kurierów. Według sądu odpowiadał za przemyt co najmniej 37 kg kokainy.

Przemytnicy szmuglowali narkotyki drogą lotniczą. 

Do pierwszych zatrzymań w tej sprawie doszło na początku lutego ubiegłego roku, gdy jeden z funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej w Międzynarodowym Porcie Lotniczym w Pyrzowicach wytypował do kontroli rejestrowany bagaż, który przyleciał z Frankfurtu. 

Podczas kontroli okazało się, że w walizce są cztery hermetycznie zamykane worki z kokainą. Później zatrzymano inne osoby.

Organizatorami przemytu byli trzej bracia K. Dwaj z nich zostali zatrzymani. Jeden z nich jest w Polsce i odpowiada w odrębnym śledztwie, drugi został zatrzymany w Anglii, a trzeci wciąż jest poszukiwany.