Pięć osób zginęło w pożarze hotelu robotniczego w Pszowie w powiecie wodzisławskim w woj. śląskim. Taką informację przekazała Państwowa Straż Pożarna. Początkowo informowano, że w budynku mogą być dwie osoby. Niestety, finał akcji strażaków okazał się tragiczny. Informację o wybuchu ognia dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.

Tragiczny finał pożaru hotelu robotniczego w miejscowości Pszów w powiecie wodzisławskim w woj. śląskim. Zginęło pięć osób.

Ogień wybuchł w trzykondygnacyjnym budynku po południu. Jeszcze przed przyjazdem strażaków z hotelu ewakuowało się 8 osób. W sumie ewakuowanych zostało 12 osób. Jedna z tych osób została przewieziona do szpitala.  

Dziesięć z nich było obywatelami Polski, a dwie osoby posiadały obywatelstwo ukraińskie.

Początkowo strażacy poszukiwali dwóch osób, które mogły być w środku. Niestety, po opanowaniu ognia w środku znaleziono pięć ciał.

W gaszeniu pożaru brało udział ponad 120 strażaków. Ich prace zostały już zakończone.

Podczas akcji ratunkowej poszkodowanych zostało dwóch policjantów. Jeden trafił do szpitala z objawami podtrucia dymem, drugiemu została udzielona pomoc na miejscu - przekazał w rozmowie z RMF FM Piotr Kaniuka z policji w Wodzisławiu Śląskim. 

Na razie nie wiadomo, co było przyczyną wybuchu ognia.

Podczas briefingu służb, po zakończeniu akcji gaśniczej, wojewoda śląski Marek Wójcik przekazał, że budynek nie był formalnie zarejestrowany jako hotel. Kwestia jego faktycznego przeznaczenia będzie przedmiotem postępowania wyjaśniającego, prowadzonego pod nadzorem prokuratury.