Szybowiec spadł na łąkę w pobliżu miejscowości Musików (pow. stalowowolski, woj. podkarpackie). Przyczyny wypadku nie są znane, a na miejscu pracują służby. Pilot zdołał opuścić samolot o własnych siłach.
Służby otrzymały zgłoszenie około godziny 18:20.
Na miejsce zadysponowano 3 zastępy straży pożarnej.
Jak poinformowali nas strażacy, pilot opuścił rozbity szybowiec o własnych siłach i został przekazany pod opiekę ratowników medycznych.
Przyczyny wypadku nie są znane. O zdarzeniu została poinformowana Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
Jak informuje serwis Stalowka.net pilot stwierdził, że leci na zbyt niskim pułapie i nie będzie w stanie dotrzeć do lotniska. "W miejscowości Musików znalazł łąkę do bezpiecznego wylądowania. Kiedy zawrócił podchodząc do lądowania, skrzydłem zahaczył o drzewo, spadając na ziemię" - informuje portal.
Informację o incydencie otrzymaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.