Sąd Okręgowy w Poznaniu skazał 33-letniego Kamila M. na karę 15 lat więzienia. Mężczyzna był oskarżony o wykorzystywanie seksualne siedmiorga dzieci. Najstarsze miało 11, najmłodsze zaś zaledwie 6 lat.
Sąd uznał, że Kamil M. wielokrotnie - w krótkich odstępach czasu - dopuścił się obcowania płciowego, a także szeregu innych czynności seksualnych wobec małoletniej dziewczynki. Co szczególnie bulwersuje, mężczyzna sprawował opiekę nad dzieckiem.
M. znęcał się psychicznie nad dziewczynką. Trwało to przez kilka lat, od 2013 do 2017 roku. Szantażował swoją ofiarę, że jeśli zdecyduje się zerwać z nim kontakt, on popełni samobójstwo.
Decyzją sądu Kamil M. został uznany za winnego utrwalania przestępstw i posiadania treści pornograficznych z udziałem osoby małoletniej. Zgodnie z decyzją sądu, kara będzie wykonywana w systemie terapeutycznym. Na skazanego mężczyznę nałożono też dożywotni zakaz prowadzenia działalności związanej z wychowaniem, edukacją, leczeniem, jak również opieką nad małoletnimi.
Skazany za pedofilię mężczyzna ma sądowy zakaz kontaktowania się z siedmiorgiem pokrzywdzonych. Nie wolno mu się też zbliżać do nich. Podobnie jak do placówek szkolno-wychowawczych dedykowanych małoletnim. Sąd zasądził też zapłatę zadośćuczynienia na rzecz poszkodowanych
Policja w Lesznie o sprawie Kamila M. została zawiadomiona w marcu 2023 roku. Wówczas do mundurowych zgłosiła się kobieta, która - jak twierdziła - w przeszłości była molestowana przez znanego jej mężczyznę.
Z informacji przekazanych przez policję wynika, że mężczyzna wykorzystywał dzieci w wieku od 6 do 11 lat. By zbliżyć się do dzieci, nawiązywał prywatne kontakty z matkami swoich przyszłych ofiar. Co więcej, pracował jako... wolontariusz w placówkach zajmujących się opieką nad dziećmi.
Proces Kamila M. ruszył się w lipcu 2024 roku. W sumie przedstawiono mu osiem zarzutów dotyczących wykorzystania seksualnego siedmiorga małoletnich mieszkających w rejonie Leszna. Śledczy ustalili, że Kamil M. krzywdził dzieci od 2011 r.