Wypadek na testach przed Rajdem Polski. Na odcinku specjalnym w pobliżu miejscowości Elganowo koło Pasymia (woj. warmińsko-mazurskie) samochód rajdowy uderzył w drzewo - informuje dziennikarz RMF FM Piotr Bułakowski. Zginął 21-letni kierowca auta. Pilot trafił do szpitala.
Do zdarzenia doszło na odcinku specjalnym w pobliżu Elganowa koło Pasymia. Nie był to oficjalny odcinek testowy Rajdu Polski, lecz zorganizowany przez samą załogę i firmę, która zajmuje się przygotowywaniem takich odcinków.
Auto jednej z włoskich załóg uderzyło w przydrożne drzewo.
Żeby wyciągnąć 21-letniego kierowcę z samochodu, trzeba było rozciąć pojazd. Mimo reanimacji, nie udało się uratować jego życia.
Pilot o własnych siłach opuścił auto. Jest przytomny, ma ogólne obrażenia ciała. Trafił do szpitala.
Rzecznik 81. Orlen Rajdu Polski Andrzej Borowczyk przekazał PAP, że wypadek nie miał związku z tym rajdem ani z poprzedzającymi go treningami, za które odpowiada organizator. 81. Orlen Rajd Polski zostanie rozegrany 13-15 czerwca w okolicach Mikołajek.
Zawodnicy testują, czyli trenują sobie przed rajdem, ustawiają samochód. Organizator w trosce o to, żeby to wszystko wyglądało jak najlepiej, organizuje takie testy. Zamyka odcinek specjalny - to są testy formalne robione przez organizatora. Ale są zawodnicy, którzy nie korzystają z tego, tylko robią to gdzieś na własną rękę. I tutaj była taka sytuacja. Rajd nie ma z tym nic wspólnego - wyjaśnił.
Jak dodał, organizowaniem takich niezwiązanych z rajdem tras testowych zajmują się zwykle prywatne firmy. Zaznaczył, że do wypadku doszło w miejscu odległym o kilkadziesiąt kilometrów od rejonu, w którym będzie rozgrywany rajd.
Nikomu nie zezwalamy na to, żeby ktokolwiek robił sobie prywatne testy w okolicy rajdu - dodał.
Nieoficjalnie wiadomo, że załoga miała wziąć udział w rajdzie.