W Lidzbarku koło Działdowa w Warmińsko-Mazurskiem doszło do tragedii. W piątek, po siłowym wejściu do jednego z mieszkań, policjanci odnaleźli ciało mężczyzny oraz ciało kobiety z ranami głowy. Prawdopodobnie doszło tam do zabójstwa i samobójstwa.
W Lidzbarku w piątek służby dokonały wstrząsającego odkrycia. To sąsiedzi poprosili służby o otwarcie mieszkania, ponieważ nie mieli kontaktu z mieszkającą tam parą.
Po otwarciu drzwi przez strażaków w jednym z pokoi znaleziono ciało 34-letniej kobiety z raną głowy, a w pokoju obok ciało jej 50-letniego partnera. Prawdopodobnie doszło tam do zabójstwa i samobójstwa.
Z nieoficjalnych informacji reportera RMF FM Piotra Bułakowskiego wynika, że w 2023 roku mężczyzna miał założoną niebieską kartę w związku z nadużywaniem alkoholu i policyjnymi interwencjami.
Od tamtego czasu jednak nie było żadnych zgłoszeń o przemocy.
Sekcja zwłok pomoże ustalić kiedy dokładnie doszło do zbrodni.