Dwa lata mają trwać poważne utrudnienia w ruchu w centrum Lublina. Są one spowodowane zaczynającą się dziś przebudową al. Unii Lubelskiej. Dzisiejsze kłopoty to dopiero przedsmak tego, co czeka kierowców za około dwa tygodnie

Zwężenie jezdni, zakaz wyprzedzania, ograniczenie prędkości do 30 km/h. Takie zmiany wprowadzono dziś rano na al. Unii Lubelskiej, gdzie drogowcy muszą zbudować tymczasowe drogi łączące obie jezdnie przeznaczone do przebudowy. Robotników można się spodziewać na skrajnych lewych pasach obu jezdni - informuje Monika Fisz rzeczniczka Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego.

Na obu jezdniach kierowcy powinni odpowiednio wcześnie zjechać ze skrajnego lewego pasa, zajętego przez drogowców pracujących w pobliżu niesygnalizowanego przejścia dla pieszych pomiędzy targiem a ogródkami działkowymi. Znaki informujące o lewostronnym zwężeniu jezdni są ustawione dość blisko miejsca robót, przez co część kierowców może utknąć na zamkniętym pasie z włączonym kierunkowskazem. Dotyczy to zwłaszcza tych, którzy jadą od strony ronda pod Zamkiem.

Na każdej jezdni wyznaczono odcinki, po których nie można jechać z prędkością większą niż 30 km/h. Na tychże odcinkach obowiązuje też zakaz wyprzedzania. Przy drodze wciąż stoją jednak stare znaki, w efekcie na jezdni w kierunku Zamku tuż za mostem na Bystrzycy, ograniczenie do 30 km/h obowiązuje na kilkudziesięciometrowym odcinku, bo dalej stoi znak podnoszący prędkość do 70 km/h. Z kolei przy stacji paliw w niedużej odległości od znaku pozwalającego na jazdę z prędkością 70 km/h stoi ograniczenie do 30 km/h.

Chociaż ograniczenia wprowadzono w kilku miejscach, robotnicy pracują na razie tylko w jednym - w pobliżu targowiska i ogródków działkowych. W kolejnych dniach mają zbudować kolejne przewiązki łączące obie jezdnie przebudowywanej al. Unii Lubelskiej. Prace mają prowadzić także w rejonie skrzyżowania z ul. Zamojską.

Najbardziej uciążliwych utrudnień można się spodziewać za około dwa tygodnie, gdy zamknięty ma zostać jeden z dwóch mostów na Bystrzycy, po których przebiega al. Unii Lubelskiej. Obydwie konstrukcje trzeba zburzyć i zbudować od nowa, bo są w bardzo złym stanie technicznym, zwłaszcza most po stronie al. Unii Lubelskiej, gdzie już od dawna zagrodzony jest skrajny lewy pas jezdni.

Właśnie ten most, po stronie ul. Zamojskiej, ma być zamykany jako pierwszy. Wraz z nim - jak zapowiada Zarząd Dróg i Mostów - zamknięta ma być także jezdnia al. Unii Lubelskiej biegnąca od ronda pod Zamkiem po stronie targu i komisariatu. Ruch ma się odbywać dwukierunkowo jezdnią po stronie stacji paliw. Na zamkniętej jezdni utrzymany ma być wyłącznie ruch autobusów i trolejbusów, które - takie przynajmniej jest założenie - ominą w ten sposób spodziewany korek. Przed skrzyżowaniem z ul. Zamojską autobusy i trolejbusy będą kierowane na drugą jezdnię (tę zaczynającą się przy Fabrycznej).

Rozbiórka starych konstrukcji wywoła też utrudnienia dla użytkowników drogi rowerowej biegnącej pod mostami zasiedlonymi przez gołębie i inne ptactwo. Na razie przejazd jest możliwy. 

Miasto zakłada, że przebudowa al. Unii Lubelskiej potrwa do połowy maja 2027 r. Prace mają kosztować 65 mln zł i mają być wykonane według projektu przewidującego wyznaczenie na obu jezdniach buspasów. Projekt mówi też m.in. o budowie dodatkowej jezdni serwisowej po stronie targu, przebudowie trakcji trolejbusowej i posadzeniu 200 drzew.

Opracowanie: