Zmarł 8-latek, który został poważnie ranny w czwartkowym wypadku w Spytkowicach - poinformował RMF FM st. asp. Łukasz Burek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu. Zderzyły się tam trzy pojazdy.
W piątek, około południa, zmarł 8-letni chłopiec, który został poważnie ranny w czwartkowym wypadku w miejscowości Spytkowice (pow. nowotarski, woj. małopolskie).
Informację o jego śmierci potwierdził RMF FM st. asp. Łukasz Burek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu.
Do wypadku doszło w czwartek, 17 lipca, około godz. 14:30.
Jak relacjonowała wczoraj policja z Nowego Targu, ze wstępnych ustaleń wynika, że "kierujący pojazdem ciężarowym najechał na tył samochodu osobowego marki Volkswagen, którego kierowca wykonywał manewr skrętu w lewo na posesję".
"W wyniku uderzenia samochód osobowy został wypchnięty na przeciwległy pas ruchu, gdzie został uderzony w bok przez pojazd ciężarowy marki Scania nadjeżdżający z naprzeciwka" - podawali mundurowi.
W wyniku zdarzenia 41-letni kierowca Volkswagena został w czwartek przetransportowany do szpitala w Nowym Targu.
"Podróżujący z nim 8-letni chłopiec, który odniósł poważniejsze obrażenia, został zabrany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do specjalistycznego szpitala w Krakowie" - informowała w czwartek policja.