Motorniczy i elektromechanicy z Krakowa walczyli dzisiaj o tytuł mistrza swojej pracy. W zajezdni Nowa Huta odbyła się rywalizacja w konkurencjach, które odzwierciedlają codzienne sytuacje, jakie mogą wydarzyć się na trasach przejazdu. Rywalizujący musieli także wykazać się wiedzą z pierwszej pomocy.

Idealne zatrzymanie na przystanku tramwajowym, manewrowanie pojazdem przy wzmożonym ruchu czy działanie w razie awarii - to tylko niektóre zadania, które musieli wykonać uczestnicy konkursu na najlepszego motorniczego i elektromechanika MPK w Krakowie. 

Zawody odbyły się dzisiaj w zajezdni Nowa Huta. 

Tutaj ćwiczymy tego rodzaju umiejętności, które są potrzebne w takiej praktycznej jeździe na mieście. Na przykład jest konkurencja zatrzymania się prawidłowego na przystanku, tak żeby słupek przystankowy był na wysokości drugich drzwi. Precyzyjne zatrzymanie pojazdu na przystanku jest bardzo ważne, bo jeżeli czeka na przykład osoba na wózku, no to ona ma łatwość wejścia do tramwaju. Więc to, co tutaj ćwiczymy, to nie jest tylko zabawa i to nie jest tylko walka o to, kto jest najlepszym motorniczym czy najlepszym elektromechanikiem, ale o to, żeby po prostu trenować te umiejętności, które są potrzebne w życiu takim już prawdziwym, na ulicach miasta - tłumaczył Marek Gancarczyk z Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Krakowie.

Rywalizujący musieli także wykazać się wiedzą z pierwszej pomocy - w przypadku różnych zdarzeń na trasie.

Wśród zadań elektromechaników znalazły się  między innymi wymiana kasownika na czas czy bezpieczne przygotowanie pojazdu do holowania w razie awarii.