Przypominają leki, ale nimi nie są – czyli nie leczą. Jednak mogą mieć – podobnie jak leki – działania niepożądane. GIS właśnie podał nazwy 4 kolejnych substancji i surowców roślinnych, które nie mogą być stosowane w suplementach diety.
Listę niedozwolonych składników na bieżąco aktualizuje Rada Sanitarno-Epidemiologiczna działająca przy Głównym Inspektorze Sanitarnym. W jej skład wchodzi Zespół do spraw Suplementów Diety.
W trakcie ostatniego posiedzenia posiedzenia zespołu, przeanalizowano cztery kolejne substancje, które uznano za niedozwolone do stosowania w suplementach diety
- Ewodiamina,
- Grupa selektywnych modulatorów receptora androgenowego (SARMs),
- Higenamina,
- Hordenina.
Suplement diety jest środkiem spożywczym, którego celem jest uzupełnienie naszej codziennej diety.
Jak zaznacza internista dr Krzysztof Czarnobilski, problem z suplementami diety polega przede wszystkim na tym, że zawierają one substancje aktywne, ale dawka takiej substancji nie zawsze jest znana. Przykładowo, zażycie jednej kapsułki z beta-karotenem równa się zjedzeniu sześciu kilogramów marchewki - zauważa.
Wiele popularnych preparatów wielowitaminowych przyjmowanych przez osoby prawidłowo odżywione nie przynosi korzyści, a zażywane w nadmiarze mogą prowadzić do dolegliwości żołądkowych - podkreśla specjalista.
Dobierajmy więc suplementy diety zgodnie ze wskazaniem lekarza i w odpowiednich dawkach. Zazwyczaj wystarcza aktywny tryb życia i zdrowa dieta, jedzenie świeżych owoców, produktów bogatych w białko i błonnik. To, co jemy zawiera wystarczającą ilość witamin i mikroelementów.