W Przysusze (Mazowieckie) trwa VII Kongres Prawa i Sprawiedliwości. Delegaci mają wybrać m.in. prezesa ugrupowania. Ma też dojść do przebudowania i otwarcia decyzyjnych gremiów partii na polityków młodej generacji.
Rzecznik PiS Rafał Bochenek w rozmowie z PAP zapowiadał kilka dni temu, że podczas kongresu "oprócz wyborów prezesa partii, dojdzie do przebudowania i otwarcia decyzyjnych gremiów Prawa i Sprawiedliwości na polityków młodej generacji".
Chcemy, aby w ciałach statutowych takich jak komitet polityczny, czy komitet wykonawczy oprócz polityków doświadczonych z wieloletnim stażem pojawili się także politycy młodszego pokolenia 30 i 40-latkowie - oświadczył.
Jarosław Kaczyński pełni funkcję prezesa PiS nieprzerwanie od stycznia 2003 r. Zastąpił wówczas na tym stanowisku swojego brata, późniejszego prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, który - jako pierwszy prezes partii - kierował ugrupowaniem w latach 2001-2003.
Ja jestem przekonany, że Jarosław Kaczyński kolejną kadencję będzie prowadził największy obóz w Polsce - mówił rano w RMF FM europoseł PiS Patryk Jaki.
Nowa rada polityczna PiS ma się zebrać po zamknięciu kongresu, czyli w sobotę po południu. Według medialnych spekulacji do grona wiceprezesów partii mogą dołączyć posłowie Przemysław Czarnek i Anna Krupka.
Obecnie wiceprezesami PiS są: b. premierzy Beata Szydło i Mateusz Morawiecki, a także Joachim Brudziński, Mariusz Błaszczak, Mariusz Kamiński, Elżbieta Witek, Antoni Macierewicz, Patryk Jaki, a także jako p.o. Michał Wójcik.