Prezydent-elekt Karol Nawrocki ogłosił pierwsze decyzje personalne przed objęciem urzędu. Potwierdził, że Zbigniew Bogucki zostanie szefem Kancelarii Prezydenta RP, a jego zastępcą będzie Adam Andruszkiewicz.

Zbigniew Bogucki to były wojewoda zachodniopomorski, prawnik i polityk związany z Prawem i Sprawiedliwością. W ostatnich latach aktywnie działał w administracji rządowej, zdobywając doświadczenie na różnych szczeblach zarządzania państwem.

Adam Andruszkiewicz, który obejmie stanowisko zastępcy szefa Kancelarii, to były wiceminister cyfryzacji i jeden z najmłodszych polityków ostatnich lat z doświadczeniem w pracy w rządzie i parlamencie. Pełnił funkcję prezesa Młodzieży Wszechpolskiej (2015-2016) i był wiceprezesem Ruchu Narodowego na Podlasiu (do 2016 r.).

Decyzja prezydenta-elekta o powołaniu Boguckiego i Andruszkiewicza pokazuje, że w jego najbliższym otoczeniu znajdą się osoby zarówno z doświadczeniem administracyjnym, jak i politycznym. To także sygnał, że Karol Nawrocki zamierza otaczać się współpracownikami o wyraźnie konserwatywnym profilu ideowym.

Uroczystość zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na urząd prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zaplanowana jest na 6 sierpnia. Do tego czasu mają zostać ogłoszone kolejne nazwiska osób, które wejdą w skład zespołu Pałacu Prezydenckiego.

Karol Nawrocki o współpracy z rządem

Nawrocki podczas poniedziałkowej rozmowy w TV Trwam oraz Radiu Maryja pytany, jak wyobraża sobie współpracę z rządem Donalda Tuska, zapewnił, że niezależnie od tego, jak krytycznie ocenia premiera, to współpraca pomiędzy nimi jest możliwa. 

Dobro Polski wymaga współpracy prezydenta z polskim premierem i wszystkie te projekty, wszystkie te ustawy, które będą dobre dla Polaków, będą spotykać się z moją akceptacją - zapewnił Nawrocki.

Dalej ocenił, że premier Tusk jest "najgorszym premierem Polski po 1989 r.", ale - jak zauważył - "system demokracji wymaga tego, aby w rzeczach dobrych dla Polaków prezydent i premier ze sobą współpracowali".

Nawrocki zapowiedział jednocześnie, że nie podpisze ustaw, które "zmieniają kształt narodowej tożsamości, czy oddają suwerenność Polski do organów spoza Rzeczpospolitej".

Dodał, że są rzeczy, w których może być "bardzo pomocny dla obecnego rządu i dla premiera" i wymienił podwyższenie kwoty wolnej od podatku i proces deregulacji.
Prezydent elekt przypomniał, że do końca maja rząd miał przygotować sto ustaw deregulacyjnych, ale tego nie zrobił. 

Liczę, że do końca sierpnia, i niech to będzie wyraz mojej wielkiej życzliwości i zrozumienia, że przynajmniej 50 do końca sierpnia zostanie takich rozwiązań przygotowanych - powiedział Nawrocki.