Planując weekendowe aktywności, warto wiedzieć, czego należy się spodziewać pogodowo, a najbliższe dni pod tym względem będą wyjątkowo zmienne. W piątek opady deszczu i burze dadzą się we znaki we wschodniej części kraju. Będzie umiarkowanie ciepło - od 20 st. C na północy do 25 w centrum i na południu. Sobota upłynie według podobnego scenariusza: burzowo na wschodzie; będzie za to cieplej, do 27 st. C na zachodzie. Niedziela przyniesie poprawę pogody. Najwięcej słońca będzie na zachodzie i tam będzie do 30 st. C.
W piątek, 18 lipca, nadal nie będziemy mogli narzekać na upały. Ci wypoczywający nad morzem - w najcieplejszym momencie dnia - zobaczą na termometrach ok. 22 st. C. W całym kraju wystąpią przelotne opady. Najmocniej zagrzmi jednak na wschodzie kraju oraz miejscami w rejonach podgórskich na południu.
Sobota, 19 lipca, będzie bardziej pogoda nad morzem. Tam nie powinno już padać. Grzmieć będzie nadal na wschodzie, ale też i w centrum. Najlepsze okoliczności do spędzania czasu nad wodą będą mieli mieszkańcy zachodniej Polski. W Zachodnipomorskiem i w Lubuskiem będzie do 27 st. C i pełne słońce.
Niedziela, 20 lipca, najgoręcej zapowiada się również na zachodzie kraju - tam będzie do 30 st. Na południu 27 st. C, a nad morzem 23 st. C. W Warmińsko-Mazurskiem należy spodziewać się burz, natomiast deszczowo będzie na wschodzie i w centrum.
Przyszły tydzień z kolei zacznie się upalnie. W poniedziałek na południowym zachodzie na termometrach zobaczymy nawet 32 st. C. Na zachodzie natomiast dadzą się we znaki burze z gradem. Od wtorku deszczu będzie jeszcze więcej i to w niemal całym kraju.
Burze
Deszcz
Wiatr
Temperatura