​Uwolniony po pięciu latach więzienia przez reżim Łukaszenki białoruski opozycjonista Siarhej Cichanouski w czwartek spotka się w Warszawie z prezydentem Andrzejem Dudą i ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim. W spotkaniu weźmie udział także żona opozycjonisty - Swiatłana Cichanouska.

Cichanouski znalazł się w gronie 14 więźniów politycznych, których reżim w Mińsku wypuścił na wolność w minioną sobotę. 

Walczyli o wolną Białoruś z reżimem Łukaszenki. W czwartek spotkają się z prezydentem Dudą

Informacje o wizycie w stolicy Polski za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazała żona opozycjonisty Swiatłana Cichanouska. 

"Jutro odwiedzę Warszawę razem z moim mężem Siarhiejem Cichanouskim. Spotkamy się z prezydentem Andrzejem Dudą i ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim, a także dołączymy do Białorusinów na wiecu pod pomnikiem Kopernika o godz. 19.00" - napisała w środę na platformie X.

Zapewniła o kontynuowaniu walki "o uwolnienie wszystkich więźniów politycznych, w tym Andrzeja Poczobuta".
Jak przekazała, Kancelaria Prezydenta RP spotkanie Swiatłany Cichanouskiej i Andrzeja Dudy jest zaplanowane na godz. 16.

Walka białoruskiej opozycji z reżimem Łukaszenki

Cichanouska została kandydatką w wyborach prezydenckich na Białorusi w 2020 roku, gdy władze nie pozwoliły jej mężowi zarejestrować swej kandydatury. 

Siarhej Cichanouski został zatrzymany 29 maja 2020 roku podczas pikiety przedwyborczej i od tamtej pory był więziony

W grudniu 2021 roku został skazany na 18 lat więzienia m.in. za "organizowanie zamieszek". W 2023 roku został skazany na dodatkowe półtora roku więzienia za niepodporządkowanie się personelowi kolonii karnej. W sprawie wypuszczenia na wolność więźniów politycznych mediowały Stany Zjednoczone. 

Na niedzielnej konferencji prasowej Siarhiej Cichanouski poinformował, że jego żona nadal będzie kierować białoruską opozycją. Oboje zapewnili, że będą kontynuowali walkę o swą ojczyznę i wolność pozostałych więźniów politycznych.

Sprawa Andrzeja Poczobuta

MSZ podało natomiast, że w grupie więźniów politycznych uwolnionych w sobotę było trzech obywateli Polski

Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski zapowiedział, że polskie władze nadal będą dążyć do uwolnienia reszty więźniów politycznych na Białorusi, w tym Andrzeja Poczobuta - dziennikarza i działacza polskiej mniejszości na Białorusi. 

Polak został aresztowany wiosną 2021 roku. 

Białoruski reżim zarzucał mu "podżeganie do nienawiści", a jego działaniom - polegającym na kultywowaniu polskości i publikowaniu artykułów w mediach - przypisano znamiona "rehabilitacji nazizmu". 

W lutym 2023 roku, Poczobut został skazany na osiem lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze, a następnie osadzony w zakładzie karnym w Nowopołocku, który ma opinię jednego z najgorszych więzień na Białorusi. 

Złożona apelacja w tej sprawie została odrzucona przez białoruski Sąd Najwyższy. 

Z dostępnych informacji wynika, że jeszcze przed procesem Poczobut odmówił zgody na stawiany przez władze warunek opuszczenia kraju, którego jest obywatelem, w zamian za uwolnienie. Polskie władze domagają się uwolnienia Andrzeja Poczobuta i oczyszczenia go z politycznie motywowanych, nieprawdziwych zarzutów.