Natura dąży do równowagi. Nie inaczej jest w przypadku ludzkiego organizmu, i to już na poziomie komórek. Niestety balans może ulec zakłóceniu, czego skutki często widać gołym okiem. Przykładem jest stres oksydacyjny i jego konsekwencje ujawniające się na skórze. Na szczęście można wspomagać mechanizmy samoregulacji organizmu. Produkty i zabiegi kosmetyczne z antyoksydantami pozwalają przywrócić cerze homeostazę zakłóconą w wyniku stresu oksydacyjnego.
Za stan stresu oksydacyjnego odpowiadają wolne rodniki, a dokładniej - ich nadmiar w organizmie. Te reaktywne formy tlenu uczestniczą w prawidłowym przebiegu wielu procesów. Mają wpływ m.in. na wydzielanie hormonów, na skurcze mięśni czy na reakcje immunologiczne. Jednak gdy wolne rodniki mnożą się zbyt szybko i nie są neutralizowane, atakują inne atomy i naruszają stabilność struktur komórkowych.
Funkcję naturalnych neutralizatorów wolnych rodników pełnią antyoksydanty. To związki chemiczne, które pozyskujemy z pożywienia i z kosmetyków. Antyoksydanty, zwane też przeciwutleniaczami, zwalczają nadmiar wolnych rodników i przywracają organizmowi równowagę.
Jak rozpoznać stres oksydacyjny? Mogą o nim świadczyć różnorodne objawy. To np. przewlekle obniżony nastrój, problemy z koncentracją czy zaburzenia układu trawienia i procesów odpornościowych. W wyniku stresu oksydacyjnego uszkodzeniom ulegają także struktury skóry. Do oznak tego stanu należą:
- zmniejszona elastyczność naskórka,
- osłabiona warstwa hydrolipidowa,
- obniżony poziom nawilżenia,
- zwiększona skłonność do podrażnień,
- przyspieszone i pogłębione oznaki starzenia,
- przewlekłe reakcje zapalne,
- nasilenie objawów chorób skórnych,
- wydłużony proces regeneracji naskórka,
- nierównomierny koloryt cery.
To ważne, by utrzymywać w organizmie wysoki poziom antyoksydantów, czyli przeciwutleniaczy. Co więcej, w pewnych okolicznościach potrzeba antyoksydacji jest szczególnie pilna. Wolne rodniki mnożą się pod wpływem promieniowania UV, zanieczyszczeń środowiskowych i niezdrowego trybu życia. Jesteśmy tym bardziej podatni na stres oksydacyjny, im częściej narażamy się na promienie słoneczne, spaliny, smog, nadmierny wysiłek fizyczny, niedobór snu i niewłaściwą dietę.
Aby przeciwdziałać stresowi oksydacyjnemu, należy w miarę możliwości ograniczać te szkodliwe czynniki. Równie istotnym sposobem jest dostarczanie organizmowi antyoksydantów z zewnątrz, i to na dwa sposoby: w pożywieniu i w kosmetykach.
Do najskuteczniejszych przeciwutleniaczy stosowanych w kosmetyce należą: astaksantyna, kwas ferulowy, likopen, witamina C, koenzym Q10, retinoidy, witamina E, niacynamid. Właściwości antyoksydacyjne mają także m.in.: olej z rokitnika, ekstrakt z granata, olej z konopi siewnych, olej z borówki oraz ekstrakt ze śliwki kakadu.
Najlepszy antyoksydacyjny zabieg kosmetyczny to taki, który zawiera wiele silnych antyoksydantów, a dodatkowo uwzględnia nowoczesną technologię dostarczania składników w głąb skóry.
Ten coraz bardziej popularny związek z grupy karotenoidów ma niezwykle silne właściwości przeciwutleniające. Jest 54 razy mocniejszy niż beta-karoten, działa 65 razy intensywniej niż witamina C oraz 500 razy aktywnej niż witamina E i koenzym Q10. Dostrzega się ogromny potencjał astaksantyny i szerokie spektrum zastosowań tego składnika w medycynie, dietetyce i kosmetyce. Stosowana w pielęgnacji skóry astaksantyna skutecznie przeciwdziała stresowi oksydacyjnemu. Chroni komórki przed niszczącym wpływem wolnych rodników i zapobiega przedwczesnemu starzeniu się skóry. Przeciwdziała uszkodzeniom DNA i innym problemom nasilającym się wraz z wiekiem.
Włączenie astaksantyny w skład zabiegu kosmetycznego stymuluje prawidłowy przebieg procesów fizjologicznych zachodzących w skórze. Przynosi to zauważalne efekty estetyczne. Astaksantyna silnie nawilża skórę. Zapobiega przeznaskórkowej utracie wody (TEWL), dzięki czemu przeciwdziała przesuszaniu się naskórka. Zmniejsza produkcję melaniny, co prowadzi do zmniejszenia przebarwień i do wyrównania kolorytu. Astaksantyna wpływa także na syntezę kolagenu. W konsekwencji redukuje zmarszczki i zapobiega powstawaniu nowych. Do istotnych efektów stosowania astaksantyny należy też poprawa elastyczności skóry oraz zmniejszenie stanów zapalnych.
Ten cenny związek z grupy kwasów fenolowych ma pochodzenie roślinne. Występuje w ścianach komórkowych niektórych owoców, m.in. jeżyn, malin i jabłek. Jego funkcja polega na zapewnieniu sztywności struktury oraz na zwiększeniu jej odporności na degradację. Analogicznie działa w przypadku zastosowania na skórę. Silne właściwości antyoksydacyjne kwasu ferulowego pozwalają chronić skórę przed zniszczeniami spowodowanymi przez wolne rodniki. Dodatkowo składnik ten, podobnie jak astaksantyna, stymuluje syntezę kolagenu i elastyny. W efekcie zwiększa jędrność i elastyczność skóry. Kwas ferulowy redukuje przebarwienia i hamuje przedwczesne starzenie się skóry.
Co ciekawe, kwas ferulowy zapewnia także biologiczną ochronę przed światłem. Wzmacnia siłę działania filtrów przeciwsłonecznych. Badania wykazały, że stosowanie kwasu ferulowego hamuje reakcję białek na promieniowanie UV. Składnik ten łagodzi degradację włókien kolagenowych, zmniejsza nagromadzenie nieprawidłowych włókien elastycznych i zatrzymuje przerost naskórka wywoływany przez światło ultrafioletowe.
Skuteczna antyoksydacja to nie tylko stosowanie odpowiedniej kompozycji przeciwutleniaczy. Istotne jest także skuteczne dostarczanie substancji w głąb skóry. Dokładne oczyszczenie cery i przygotowanie jej na przyjęcie składników to nie wszystko. Kluczowe są rozwiązania przyjęte już na etapie sporządzania receptur kosmetyków. Dzięki współczesnym dokonaniom nauki istnieją sposoby na zwiększenie wchłanialności składników aktywnych. Przykładem takiego sposobu jest nanotechnologia, czyli system głębokiego przenikania substancji.
Założeniem nanotechnologii jest zastosowanie bardzo małych cząstek (o wielkości około 100 nanometrów) jako nośników substancji aktywnych. Nanocząstki mają zdolność transportowania wyciągów roślinnych, składników mineralnych i organicznych oraz aminokwasów. W kontekście antyoksydacji doskonałym rozwiązaniem jest zastosowanie nanotechnologii do przenoszenia kwasu ferulowego. Pozwala to osiągnąć nawet 4,47 razy większą ilość kwasu ferulowego w skórze.
Formuła nanoemulsji z kwasem ferulowym została zastosowana w linii ferulic marki dottore cosmeceutici. Takie rozwiązanie sprawia, że substancje aktywne wchłaniają się szybciej i są lepiej przyswajane przez skórę. Zamknięty w nanocząstkach kwas ferulowy uwalnia się w głębokich warstwach naskórka. Wpływa to na zwiększoną ochronę komórek skóry przed działaniem wolnych rodników. Nanotechnologię zastosowano zarówno w przypadku kremu ferulic antiox cream z kwasem ferulowym, jak i w przypadku zabiegu ferulic xpress z astaksantyną i kwasem ferulowym.
Jak pokazuje przykład astaksantyny i kwasu ferulowego, przeciwutleniacze mają często szersze spektrum działania niż tylko zwalczanie nadmiaru wolnych rodników. Doskonałym pomysłem jest korzystanie z zabiegu, który zawiera wiele różnych antyoksydantów i dodatkowe substancje wzbogacające. Ważne jest, by dostosować zabieg do konkretnych wskazań i indywidualnych cech skóry. Pomoże w tym wizyta w profesjonalnym gabinecie kosmetycznym i konsultacja kosmetologa.
Wspomniany już zabieg ferulic antiox zawiera kilkanaście różnych składników o działaniu antyoksydacyjnym i poprawiającym kondycję skóry. Podczas czterech etapów zabiegu cera otrzymuje m.in. astaksantynę, kwas ferulowy, likopen, witaminę C, koenzym Q10, niacynamid, olej z rokitnika, ekstrakt z granatu, olej z konopi siewnych, olej z borówki, ekstrakt ze śliwki kakadu, glikozaminoglikany. Część składników zastosowanych w zabiegu pozyskano w wyniku ekologicznego upcyklingu.
Wśród istotnych dodatkowych składników zabiegu ferulic xpress można wymienić pożyteczne bakterie z grupy Lactobacillus. Dzięki nim zabieg wzmacnia mikrobiom skóry, czyli środowisko drobnoustrojów niezbędnych dla zachowania zdrowia i odporności. W ten sposób skóra otrzymuje dodatkową ochronę: nie tylko antyoksydacyjną, lecz także mikrobiotyczną.
Uzupełnieniem zabiegu antyoksydacyjnego z astaksantyną i kwasem ferulowym jest krem do pielęgnacji domowej z kwasem ferulowym. Formuła kremu ferulic antiox cream marki dottore cosmeceutici jest oparta na nanotechnologii, podobnie jak sam zabieg. Dzięki temu skuteczność kosmetyku jest zwiększona, a efekty stosowania da się zauważyć po krótkim czasie stosowania.
Krem z kwasem ferulowym można stosować codziennie, niezależnie od pory roku.
Najskuteczniejszym sposobem na zwalczanie nadmiaru wolnych rodników i przeciwdziałanie stresowi oksydacyjnemu jest dwutorowa pielęgnacja. Seria profesjonalnych zabiegów w gabinecie kosmetycznym może przynieść doskonały efekt. Jednak nie będzie on długotrwały, jeśli nie zadbamy o skórę odpowiednio na co dzień.