Bydgoscy lekarze dokonali pierwszej w Polsce - i jednej z nielicznych w Europie - rekonstrukcji gałki ocznej i oczodołu. „Takie operacje to nawet w Europę rzadkość” – mówi RMF MAXXX dr Paweł Burduk, kierownik Kliniki Otolaryngologii, Onkologii Laryngologicznej i Chirurgii Szczękowo-Twarzowej Szpitala Biziela w Bydgoszczy.

Rekonstrukcja gałki ocznej i oczodołu /Szpital Biziela w Bydgoszczy /Materiały prasowe

Zabieg przede wszystkim daje bardzo duży komfort funkcjonowania jak również estetyki pacjenta. Nie musi pamiętać o tym, że zdejmując okulary, na których najczęściej są zakotwiczone stare typy protezy, odsłania przestrzeń oczodołu usuniętej zawartości oczodołu gałki ocznej - tłumaczy dr Paweł Burduk, kierownik Kliniki Otolaryngologii, Onkologii Laryngologicznej i Chirurgii Szczękowo-Twarzowej Szpitala Biziela w Bydgoszczy.

Jest to pierwszy tego typu zabieg w Polsce z wykorzystaniem nowego systemu implantu VISTAFIX. Protezę mogą mieć wszczepioną osoby, które straciły oko w wyniku nowotworu lub urazu.

Biorąc pod uwagę trójwymiarową strukturę oczodołu, należy odpowiednio dobrać kąty trzech odwiertów przez które wprowadzamy implant. Zabieg przebiega w znieczuleniu ogólnym. Trwa około 1 do 1,5 godziny. Pacjent następnego dnia po zabiegu może wyjść do domu - mówi w rozmowie z reporterką RMF MAXXX Moniką Jendrzejewską dr Paweł Burduk.

Implanty jeszcze nie pozwalają na widzenie. Na razie tylko estetycznie wypełniają i odtwarzają gałkę oczną, jak również powieki.

Pierwszą polską pacjentką, która poddała się rekonstrukcji oczodołu jest pani Lucyna z Bydgoszczy, która oko straciła w wyniku nowotworu. Ma 72 lata.

Aktualnie operacja nie jest refundowana przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Jej koszt to około 40 tys. zł. Jest jednak szansa, że NFZ takie zabiegi będzie rozliczał indywidualnie.

Do tej pory pojedyncze operacje wszczepienia protezy oczodołu wykonywały kliniki w Wielkiej Brytanii, Szwecji i Niemczech.