Bardzo niskie jest zainteresowanie szczepieniami przeciwko koronawirusowi dla dzieci, które skończyły sześć miesięcy i nie mają jeszcze pięciu lat. Jak ustalił nasz reporter, pierwszą dawkę preparatu w całej Polsce przyjęło ponad dwa tysiące dzieci. Dwie dawki szczepionki przyjęło zaledwie czterysta osób z tej grupy. Tymczasem skierowań dla najmłodszych dzieci w tym wieku wystawiono prawie dwa miliony.
Pediatrzy, z którymi rozmawiał nasz dziennikarz są zaskoczeni tym, że zainteresowanie jest aż tak małe i cały czas zachęcają rodziców do szczepień. Krajowa konsultant w dziedzinie pediatrii profesor Teresa Jackowska przypomina w rozmowie z RMF FM, że najmłodsze dzieci wciąż chorują na Covid-19. Czasami tak poważnie, że muszą trafiać do szpitali. Tak jest na przykład w Szpitalu Bielańskim w Warszawie. To są głównie małe dzieci, w pierwszym roku życia. Ich objawy to najczęściej gorączka i objawy ze strony układu oddechowego - podkreśla w rozmowie z naszym dziennikarzem profesor Teresa Jackowska.
Akcja szczepień przeciwko koronawirusowi najmłodszych dzieci, które skończyły sześć miesięcy, trwa od 12 grudnia.
Jak dowiedział się nasz dziennikarz w Europejskiej Agencji Leków, w lutym do użytku w Europie dopuszczona może zostać nowa szczepionka przeciwko koronawirusowi dla najmłodszych dzieci. Będzie to preparat dopasowany do wariantu Omikron, a konkretnie do mutacji Ba4 i Ba5. Lekarze liczą, że to przekona część rodziców do szczepień.
Pediatrzy dodają, że obecnie większym zagrożeniem dla dzieci niż koronawirus wydaje się być wirus grypy i RSV. Grypa typu A pojawia się najczęściej wśród infekcji na oddziałach pediatrycznych. Był czas, gdy koronawirus zdetronizował grypę, lecz sytuacja odwraca się, można powiedzieć obrazowo, że grypa wraca na podium - opisuje szef Kliniki Pediatrii z oddziałem obserwacyjnym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, ekspert Lux Medu profesor Ernest Kuchar.
Specjaliści podkreślają, że dostępne obecnie szczepionki przeciwko koronawirusowi, działają wobec nowych wariantów Covid-19. W coraz mniejszym stopniu chronią przed samym zakażeniem, wciąż łagodzą jednak przebieg infekcji. Ta zasada dotyczy też dzieci - dodaje profesor Ernest Kuchar.
Według prognoz Ministerstwa Zdrowia, na przełomie lutego i marca w Polsce może wzrosnąć liczba infekcji Covid-19. Dziennie potwierdzanych może być około pięciu tysięcy przypadków - wynika z modeli przygotowywanych dla resortu zdrowia.
Obecnie w szpitalach w całej Polsce jest ponad osiemset osób zakażonych koronawirusem. To przede wszystkim osoby z osłabioną odpornością: pacjenci z nowotworami, a także osoby po przeszczepach, przyjmujące leki immunosupresyjne. Oni najpoważniej przechodzą teraz zakażenie koronawirusem - komentuje specjalista chorób zakaźnych profesor Krzysztof Tomasiewicz.