Autyzm to schorzenie, które często jest nazywane „chorobą geniuszy”. U niektórych wybitnych ludzi, autyzm był diagnozowany, lub tę dolegliwość podejrzewano. Kto cierpiał na autyzm i jaki to miało wpływ na ich życie?

Lionel Messi cierpi na lekką formę autyzmu, tak zwany "Zespół Aspergera" /Sergei Savostyanov /PAP/ITAR-TASS

Lionel Messi

U argentyńskiego piłkarza zdiagnozowano zespół Aspergera, czyli lżejszą odmianę autyzmu w wieku 8 lat. Eksperci uważają, że dolegliwość paradoksalnie pomogła mu tyle osiągnąć w futbolu. Nilton Vitulli, członek organizacji pozarządowej "Autyzm i Rzeczywistość" mówi, że ludzie cierpiący na zespół Aspergera zawsze szukają szablonów pewnych zachowań i starają się je powtórzyć. Według niego, widać to sposobie poruszania się po boisku Messiego. Dodaje, że ludzie dotknięci tym zespołem mają doskonałą pamięć, co wykorzystuje w swojej grze gracz FC Barcelony.

>>>NA AUTYZM SIĘ NIE CHORUJE, AUTYZM SIĘ MA<<<

Lionel Messi już dzisiaj jest najskuteczniejszym w historii strzelcem FC Barcelony. Zdobył osiem tytułów mistrza Hiszpanii i cztery razy wygrał Ligę Mistrzów. Cztery razy był też laureatem Złotej Piłki FIFA.

Wolfgang Amadeusz Mozart

Choć określenie "syndrom Aspergera" zostało sformułowane dopiero sto lat po śmierci kompozytora, to wielu historyków twierdzi, że austriacki geniusz muzyki cierpiał na autyzm. Tak wynika z jego sposobu zachowania i z analizy jego listów.

Wolfgang Amadeusz Mozart razem z Haydnem i z Beethovenem jest zaliczany do trójki klasyków wiedeńskich. Zostawił po sobie kilkaset różnych utworów, w tym ponad 50 symfonii i 13 oper.

Alfred Hitchcock

Sławnego reżysera i producenta filmowego również podejrzewa się o to, że cierpiał na "zespół Aspergera". W dzieciństwie Hitchcock był samotnym chłopcem, który co wieczór spowiadał się swojej matce. Miał też bardzo bujną wyobraźnię, co pozwala sądzić, że był dotknięty autyzmem.

>>>ZOBACZ "ŚWIATY" DZIECI Z AUTYZMEM<<<

Hitchcock jest uznawany za jednego z najlepszych reżyserów w historii kina. To on był pionierem thrillera psychologicznego. Za swoje zasługi został odznaczony Orderem Imperium Brytyjskiego.

Albert Einstein

Naukowcy z Uniwersytetów Cambrigde i Oksford twierdzą, że wybitny naukowiec cierpiał na objawy typowe dla zespołu Aspergera. W dzieciństwie był samotnikiem, często powtarzał swoje słowa. Już jako profesor swoim ekscentrycznym zachowaniem podczas wykładów często wprawiał słuchaczy w zakłopotanie.

Einstein to jeden z największych fizyków-teoretyków XX wieku, twórca ogólnej i szczególnej teorii względności. W 1921 roku otrzymał nagrodę Nobla za dokonania w dziedzinie fizyki,

Isaac Newton

Według naukowców, brytyjski fizyk również cierpiał na autyzm. W czasie swojego życia prawie się nie odzywał i był bardzo zaangażowany w swoją pracę tak bardzo, że zapominał o jedzeniu. Miał niewielu przyjaciół, a osoby w swoim otoczeniu traktował obojętnie i wrogo. Kiedy nikt nie pojawiał się na jego wykładach, to przemawiał do pustego pokoju. Jak podają biografowie, w wieku 50 lat przeżył załamanie nerwowe.

>>>DYŻUR EKSPERTA DOTYCZĄCY AUTYZMU<<<

Isaac Newton to jedna z najwybitniejszych postaci w historii nowożytnej nauki. Odkrył trzy zasady dynamiki, które do dzisiaj są podstawą w naukach ścisłych.

Andy Warhol

Twórca pop-artu również miał cierpieć na tę dolegliwość. Wielu oceniało go jako ekscentryka i dziwaka, a naukowcy twierdzą, że miał typowe objawy zespołu Aspergera. W dzieciństwie miał problemy w szkole, a przez całe życie jego relacje z ludźmi były osobliwe. Jak wspominają przyjaciele, Warhol od małego gromadził wiele przedmiotów, których w ogóle nie rozpakowywał i ich nie używał. Jego mieszkanie wyglądało jak mauzoleum - oceniał jego psychiatra.

Andy Warhol to amerykański artysta, jeden z głównych przedstawicieli pop-artu. Jego działa charakteryzowały się prostymi i seryjnymi kompozycjami.

Daryl Hannah

Jedną z niewielu postaci z Hollywood, która przyznała się do autyzmu jest amerykańska aktorka Daryl Hannah. Twierdzi, że to jest powodem, dla których unika grania w wysokobudżetowych produkcjach i rzadko pojawia się na wystawnych bankietach i filmowych premierach. Nie pojawiam się na premierach nie dlatego, że czuję się ponad to, że uważam się za lepszą, ale dlatego, że jestem przerażona - tłumaczy aktorka.

Największą sławę aktorce przyniosły role na początku lat 80. Wtedy zagrała w takich filmach jak "Kraj dla twardzieli", "Łowca androidów", "Wall Streeet", czy "Stalowe Magnolie".