Jak informuje "The Independent", lekarzom nie udało się uratować 10-letniej Lily Avan. Dziewczynka trafiła do szpitala po tym, jak do jej organizmu dostał się groźny pierwotniak - Naegleria Fowleri. Śmierć 10-latki potwierdziła w mediach społecznościowych szkoła, do której uczęszczała.
10-latka w letni dzień zażywała kąpieli w jeziorze Whitney w pobliżu Waco w USA - informuje CNN.
8 września zaczęła skarżyć się na ból głowy. Potem szybko zmogła ją gorączka. Początkowo rodzice Lily myśleli, że to infekcja powoduje złe samopoczucie u dziewczynki.