Naukowcy z Bostonu i San Diego uspokajają przyszłe mamy co do bezpieczeństwa szczepionek na grypę. Ogłoszone na łamach czasopisma "Vaccine" wyniki badań wskazują, że tak szczepienie, jak i nie szczepienie się w czasie ciąży przeciwko pandemicznej grypie H1N1, nie spowodowało żadnej zauważalnej zmiany częstotliwości wad wrodzonych u dzieci.
Badania prowadzono od roku 2009, kiedy głośne kontrowersje towarzyszyły oczekiwanej pandemii grypy H1N1. Po deklaracji Światowej Organizacji Zdrowia w tej sprawie, wiele krajów zakupiło duże ilości szczepionek i zalecało swoim obywatelom poddanie się szczepieniom. W Stanach Zjednoczonych, ze względu na obawy co do niepożądanych skutków dla rozwijającego się płodu, szczepieniom poddała się niespełna połowa kobiet w ciąży. Ogłoszone właśnie wyniki badań wskazują, że obawy były bezpodstawne.
Naukowcy z Boston University przeprowadzili badania ankietowe wśród blisko 4200 kobiet, które były w ciąży od 2009 do 2011 roku. Ustalono, że fakt szczepienia lub nie szczepienia preparatami zawierającymi wirusa grypy pandemicznej H1N1 w trakcie ciąży nie miał wpływu na prawdopodobieństwo pojawienia się u dzieci żadnej z 41 najczęściej występujących wad wrodzonych. Dostrzeżono delikatną zmianę przeciętnego czasu trwania ciąży, ale nie przekraczała ona dwóch dni. Co ciekawe, dzieci kobiet szczepionych w sezonie 2009-10 rodziły się przeciętnie dwa dni wcześniej, w sezonie 2010-11 dwa dni później, niż w przypadku braku szczepienia.
Badacze z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego analizowali z kolei przypadki nieco ponad tysiąca kobiet w USA i Kanadzie, które były w ciąży w trakcie sezonów grypowych w latach 2009-12. Okazało się, że fakt zaszczepienia się przeciwko grypie nie zwiększał ryzyka poronienia, wady wrodzonej u dziecka lub zbyt niskiej wagi urodzeniowej. Ciąża u zaszczepionych kobiet trwała przeciętnie o trzy dni krócej.
Wyniki tych badań uspokajają co do bezpieczeństwa szczepionek zawierających w ciągu tych trzech lat wirusa grypy pandemicznej H1N1 - podkreśla doktor Christina Chambers, kierująca badaniami w San Diego. Wierzymy, że te wyniki pomogą kobietom i ich lekarzom lepiej ocenić możliwe zyski i ryzyko przy podejmowaniu decyzji co do ewentualnych szczepień w ciąży.