Hemofilia to jedna ze skaz krwotocznych z którą się rodzimy. W Polsce żyje z nią kilka tysięcy osób. Chory ma skłonność do krwawień np. przy okazji operacji czy wyrwania zęba. „Łagodna postać hemofilii może objawić się w dowolnym momencie życia” – mówi w rozmowie z Ewą Kwaśny dr Joanna Zdziarska, hematolog ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
Jest to choroba zapisana w naszych genach. Najczęściej na hemofilię chorują mężczyźni. Jeżeli np. dentysta zauważy krwotok po wyrwaniu zęba, wtedy należy wykonać podstawowe badania układu krzepnięcia.
Chorym brakuje odpowiedniego czynnika krzepnięcia. Brakujący "czynnik" pacjenci mogą sobie podawać samodzielnie metodą dożylną. W ten sposób zapobiegniemy krwawieniom - wyjaśnia hematolog, dr Joanna Zdziarska z krakowskiego Szpitala Uniwersyteckiego.
Częste krwawienia, dłużej trwające, bez urazu powinny skłonić lekarza do skierowania pacjenta do poradni zaburzeń krzepnięcia. Specjaliści wtedy określą czy jest to hemofilia lub inna skaza. Chory dostanie odpowiednie zalecenia - dodaje dr Zdziarska.
Najgroźniejsze są krwawienia pourazowe, wewnętrzne w obrębie brzucha, głowy, szyi i gardła. Takie krwawienia mogą doprowadzić nawet do śmierci.
Pacjent, który cierpi na ciężką hemofilie czy inną skazę krwotoczną powinien mieć przy sobie specjalną legitymację z podstawowymi informacjami o chorobie. Taki dokument jest bezcenny np. dla pogotowia.