Ślad środowiskowy fluoryzacji wody jest najniższych spośród wszystkich metod zapobiegania próchnicy zębów - wykazali naukowcy z Wlk. Brytanii. To kolejny argument za wdrożeniem - szczególnie w najbardziej narażonych populacjach - programów fluoryzacji wody pitnej w celu zmniejszenia skali jednego z najczęstszych problemów zdrowa publicznego.

Naukowcy z Trinity College Dublin oraz University College London na łamach "British Dental Journal" opisali wyniki swoich badań nad śladem środowiskowym dodawania fluoru do wody. Ich celem było porównanie, jaki wpływ na przyrodę ma stosowanie tej metody, a jak wpływają na nią inne, bardziej tradycyjne, sposoby profilaktyki próchnicy, takie używanie lakierów fluorkowych oraz programy fluoryzacji zębów, które funkcjonują w szkołach w wielu krajach świata.

Jak przypominają badacze, obecnie ponad 35 proc. światowej populacji ma dostęp do fluoryzowanej wody i są liczne dowody naukowe potwierdzające znaczne zmniejszenie skali próchnicy zębów w takich społeczeństwach. I choć skuteczność kliniczna i analiza kosztów tej metody są bardzo starannie przebadane, to do chwili obecnej nie było żadnych danych dotyczących jej wpływu na środowisko.

Fluoryzacja wody jest uważana za jedną z najważniejszych interwencji w zakresie zdrowia publicznego XX wieku. Jednak w miarę pogłębiania się kryzysu klimatycznego należy wziąć pod uwagę, czy i jaki jest jej wkład w ów kryzys. I trzeba to ustalić pilnie - piszą autorzy omawianej publikacji.

Dlatego zespół prof. Bretta Duane’a przeprowadził środowiskową ocenę cyklu życia (LCA) trzech różnych programów profilaktyki próchnicy: szczotkowania zębów, lakierowania fluorkowego i fluoryzacji wody. Naukowcy dokładnie mierzyli rozprzestrzenianie się, wagę i ilość, ślad węglowy itp. produktów wszystkich wspomnianych metod.

Wyniki pokazały, że fluoryzacja wody ma zarówno najmniejszy wpływ na środowisko we wszystkich badanych kategoriach, jak również najniższy wpływ na lata życia skorygowane niepełnosprawnością w porównaniu ze wszystkimi innymi programami zapobiegania próchnicy. Badanie wykazało także, że daje ona największy zwrot z inwestycji.

Biorąc pod uwagę równowagę między skutecznością kliniczną, opłacalnością i zrównoważeniem środowiskowym, naukowcy uważają, że metoda ta powinna być preferowaną interwencją zapobiegawczą na całym świecie, a szczególnie w najbardziej wrażliwych populacjach.

W miarę, jak kryzys klimatyczny zaczyna się nasilać, musimy znajdować nowe sposoby zapobiegania różnym chorobom, aby zmniejszyć ich wpływ na środowisko. Nasze badanie wyraźnie pokazuje, że fluoryzacja wody jest skutecznym narzędziem profilaktycznym, a jednocześnie nie obciąża planety - podsumowuje prof. Duane.