Praca zdalna z domu, spędzanie większości dnia w czterech ścianach, a zwłaszcza przymusowa kwarantanna mogą być sporym wyzwaniem dla naszej psychiki. Jak odnaleźć się w takich nowych warunkach, by nie zwariować?

Monika Jendrzejewska, RMF MAXXX: Pani Doktor, w obecnej sytuacji zagrożenia epidemicznego, zagrożone jest też nasze zdrowie psychiczne. W którym momencie powinniśmy skorzystać z pomocy psychologa?

Dr Kamilla Komorowska, psycholog: Psycholog jest od poprawy jakości życia i tak naprawdę trudno określić z jakim problemem w takiej sytuacji można się zgłosić, a z jakim nie. Każdy problem, który powoduje, że nie potrafię sobie z nim poradzić, że zaprząta moją głowę, że czuję się przez to wszystko zmęczona. Przede wszystkim bardzo obniża się moja jakość życia i jest to odpowiedni powód, żeby się z psychologiem skontaktować. Bo to ewidentnie wpływa na moje całościowe funkcjonowanie, więc ważne jest aby mieć świadomość, że jak obniża mi się moja jakość życia to mogę z tej pomocy psychologicznej skorzystać.  

Przez koronawirusa większość czasu spędzamy w domu. Do czego może doprowadzić taka przymusowa izolacja? 

Cytat

Można doprowadzić siebie do takiego momentu, że wykreujemy w naszej głowie rzeczywistość, która się nigdy nie wydarzy, a będzie ona tak straszna i przejmująca, że nie będziemy w stanie zupełnie funkcjonować

Izolacja wynikająca z tego czasu pandemii rodzi wiele trudności. Przede wszystkim brak poczucia kontroli, który niewątpliwie budzi lęk. Jest to zupełnie naturalna reakcja na to, co się dzieje, ponieważ tak na prawdę emocje pełnią funkcję informacyjną, ale to nasza interpretacja tego wszystkiego, co się dzieje kreuje w nas emocje. My mamy w dużej mierze możliwość wpływania na to, co czujemy. Jest to związane z naszą interpretacją. Boimy się również tego, co jest dla nas nieznane. Nieprzewidywalność, nieznane sytuacje są dla nas stresujące. 

Jak samemu możemy sobie pomóc w takich chwilach napięcia, nerwów?

Po pierwsze nie słuchajmy bez końca programów informacyjnych, które opowiadają i pokazują, co dzieje się w związku z koronawirusem, ponieważ będziemy tylko i wyłącznie o tym myśleć. Jak już mamy potrzebę sprawdzić te informacje to korzystajmy tylko z rzetelnych źródeł, które będą informować o stanie bieżącym pandemii. Próbujmy przekierowywać myśli na inne źródło informacji, starajmy się myśleć o czymś innymi, ponieważ to będzie również kreowało nasze poczucie. Jak zafiksujemy się na jakimś konkretnym problemie to będziemy starali się to wszystko zrozumieć jak najlepiej. Człowiek nie znosi próżni poznawczej, więc będzie sobie wypełniał to wszystko, co niezrozumiałe w sposób w jaki potrafi w kontekście swojej wiedzy, swojego doświadczenia i swoich emocji. I można doprowadzić siebie do takiego momentu, że wykreujemy w naszej głowie rzeczywistość, która się nigdy nie wydarzy, a będzie ona tak straszna i przejmująca, że nie będziemy w stanie zupełnie funkcjonować. 

Jak dobrze zaplanować dzień w takich warunkach?

Starajmy się nadać naszemu dniu jakiś rytm, ponieważ da nam to właśnie poczucie kontroli. Zaplanujmy sobie dzień w taki sposób i stwórzmy takie cele, który przede wszystkim będą dla nas rzeczywiste, realne, pozytywne. Czyli od zwykłego ścielenia łóżka, robienia śniadania, zaplanowania dnia w taki sposób, że np. rano pracujemy, popołudniu odpoczywamy, tak żeby dzień nie zlał nam się z nocą i żeby w ogóle wszystko nam się nie pomieszało. Planujmy również nasz dzień w taki sposób, żeby rzeczy, które mamy zrobić były bardzo pozytywnie formułowane, gdyż będzie nas to zachęcać do tego, żeby je realizować. Niech będą to cele bardzo krótkie, możliwe do zrealizowania, jak również sprawdzalne, czyli żebym ja wiedział/wiedziała po czym poznam, że daną rzecz udało mi się zrobić. Wówczas kładąc się wieczorem spać będę miał poczucie dobrze wykonanej roboty, bo wszystko co sobie zaplanowałem mogłam zrobić, a to de facto wpłynie na moje lepsze samopoczucie, ponieważ będę wiedział, że mam poczucie sprawstwa, czyli to co sobie zaplanowałem - udało mi się zrealizować. 

Osoby objęte przymusową kwarantanną muszą się zmierzyć przede wszystkim z całym wachlarzem zakazów. Jak psychicznie sobie z tym poradzić?

Tutaj ważne jest to, żeby nie myśleć o tym w kategoriach zakazów, czy ograniczania czegoś, a warto pomyśleć o tym w taki sposób, że przestrzegam zasad, które dają mi możliwość ochrony siebie oraz własnego zdrowia i zdrowia moich najbliższych. Takie przeinterpretowanie daje nam poczucie również, że mam możliwość wyboru oraz wpływu na to, co dzieje się z moim zdrowiem. Warto również pomyśleć o tym okresie jako o czasie, w którym mogę realizować rzeczy, które do tej pory były niemożliwe ze względu na brak czasu, czyli jako okres, który daje mi pewne możliwości, np. nadrobić zaległości książkowe, namalować obraz, czy po prostu móc sobie na spokojnie porozmawiać z ludźmi dla których wcześniej nie miałem zwyczajnie czasu. 

Pomyśleć o tym, co mogę zrobić dla innych osób?

Dokładnie tak. Pomaganie daje bardzo dużo satysfakcji, daje możliwość dzielenia się sobą z kimś innym. Daje nam również poczucie sprawstwa. A poczucie sprawstwa powoduje, że mamy kontrolę nad naszym życiem. To dla nas bardzo ważne, bo daje poczucie bezpieczeństwa. Przez całe życie człowiek stara się w różny sposób - po przez pewne rytuały, czy inne rzeczy, budować taką świadomość wpływu na rzeczywistość, w której się znajduje.