Rocznie na świecie rozpoznaje się ponad milion przypadków nowotworów krwi – wynika z danych WHO. Dzięki przełomowym lekom w ostatnich latach, rokowania pacjentów hematoonkologicznych znacznie się poprawiły. Nadal jednak wiele zależy od wczesnej i trafnej diagnozy. Wrzesień jest Światowym Miesiącem Świadomości Nowotworów Krwi.
Objawy są często niespecyficzne: gorączka, nocne poty, istotna i niewyjaśniona utrata masy ciała, osłabienie, przewlekłe zmęczenie, bóle kości, powiększenie węzłów chłonnych, wątroby czy śledziony. Stąd rola badań profilaktycznych.
Zwykła morfologia krwi wykonywana raz w roku może uratować życie - podkreślają eksperci
Obecnie, dzięki refundacji polscy pacjenci mają dostęp do skutecznych leków; jednak stale pojawiają się nowe.
Jak zaznaczył prof. dr hab. n. med. Krzysztof Giannopoulos, kierownik Zakładu Hematoonkologii Doświadczalnej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, w leczeniu nowotworów krwi odchodzi się od tradycyjnej chemioterapii na rzecz personalizacji leczenia, stosowania skuteczniejszych i mniej obciążających organizm leków nowej generacji, głównie immunoterapii. Nierzadko nowe leki stosowane są już we wstępnej fazie choroby. Wymaga to jednak odpowiedniej diagnostyki molekularnej. Niestety, wciąż brakuje fachowej kadry diagnostycznej.
Katarzyna Lisowska, liderka Stowarzyszenia Hematoonkologiczni, przypomniała, że coraz częściej na nowotwory krwi chorują osoby młode, w których przypadku nowe terapie dają nadzieję na długie i produktywne życie.
Elżbieta Budny, prezes zarządu Fundacji dla Dzieci z Chorobami Nowotworowymi "Krwinka", wskazała na konieczność czujności onkologicznej wśród rodziców dzieci oraz pediatrów. Sygnałem ostrzegawczym może być nieprawidłowy objaw w rodzaju krwi w moczu czy nietypowego obrzęku, a w postawieniu właściwej diagnozy może pomóc zwykłe badanie krwi.