Profilaktyczny bilans biologiczny. To badanie określające ryzyko wystąpienia wielu chorób cywilizacyjnych, m.in. nowotworów. Może być wykonywane z krwi lub ze śliny - i to już u dwuletniego dziecka. "Dzięki PBB jesteśmy w stanie wyprzedzić czas. O pewnych predyspozycjach dowiadujemy się na tyle wcześnie, że niejednokrotnie wystarczy zmiana przyzwyczajeń żywieniowych, by zapobiec chorobie" - mówi w rozmowie z dziennikarką RMF FM Ewą Kwaśny specjalistka ds. żywienia Magdalena Wieczorek.

Ewa Kwaśny, RMF FM: Wiemy doskonale, że lepiej zapobiegać niż leczyć i do tego właśnie służy profilaktyczny bilans biologiczny?

Magdalena Wieczorek, specjalistka ds. żywienia: Dokładnie tak. Profilaktyczne Bilanse Biologiczne - to badania funkcjonalne, badania podłoża, które na poziomie komórkowym, czyli bardzo wcześnie pozwalają nam ocenić, czy istnieje ryzyko wystąpienia chorób. My nie chorujemy z dnia na dzień. Średnio potrzeba około 10 lat, aby z  zaburzenia równowagi w naszym organizmie wystąpiły objawy chorobowe. Czyli zupełnie inaczej niż w przypadku badań diagnostycznych, które mają za zadanie wykryć  stan przedchorobowy, bądź już istniejąca chorobę.

Magdalena Wieczorek, specjalistka ds. żywienia: Na czym polega takie badanie? Ono jest z krwi, ze śliny? 

Badania wykonywane są z krwi, z kału, dobowej zbiórki moczu, porannego moczu i ze śliny. Oczywiście zakres zlecenia Profilaktycznych Bilansów Biologicznych jest zależny od szczegółowego wywiadu z  pacjentem i na tej podstawie określa się jakie parametry będą badane. Nie jest powiedziane, że zawsze badamy np. ślinę, ale jeżeli istnieją wskazania do zwiększenia zakresu badań to wtedy istnieje konieczność pobrania materiału: z krwi, kału, dobowej zbiórki moczu, moczu porannego i ze śliny.

Jakie choroby może wykryć taki profilaktyczny bilans biologiczny?

Specjaliści z Francji pracowali ponad 30 lat, aby stworzyć narzędzie, które nazwali Profilaktycznymi Bilansami Biologicznymi, dzięki któremu możemy wcześnie diagnozować ryzyko wystąpienia chorób m.in. ryzyko wystąpienia chorób cywilizacyjnych, mam tutaj na myśli przede wszystkim choroby nowotworowe, chorób kardiometabolicznych, czy chorób tarczycy.  Dzięki np. bilansowi nadmiarów i niedoborów żywieniowych  możemy również odżywiać i ewentualnie suplementować pacjentów, bardzo precyzyjnie ja to nazywam "jak do linii papilarnych", co dla mnie bardzo istotne jest w sporcie wyczynowym . Dzięki PBB możemy zmniejszać szereg rożnych zaburzeń, jak np. desynchronizacja snu,  problemy neurologiczne, czy chociażby depresja poprzez badanie poziomu neurotransmiterów.

Czy właśnie po takim badaniu, dowiadujemy się, że jesteśmy predysponowani do jakiejś choroby? 

Tak - badania oceniają ryzyko wystąpienia chorób, ale podkreślam na bardzo wczesnym etapie. Dawniej te badania były możliwe tylko na uczelniach. Były więc bardzo kosztowne. Specjaliści stworzyli laboratorium w Belgii i tam pacjenci z całego świata przesyłają swój materiał celem wykonania badań. Badania można wykonywać od 2 roku życia, aż do śmierci. Proszę pamiętać, że dzięki profilaktycznym bilansom biologicznym jesteśmy w stanie wyprzedzić czas. O pewnych predyspozycjach dowiadujemy się na tyle wcześnie, że niejednokrotnie wystarczy zmiana przyzwyczajeń żywieniowych, a w pierwszym etapie terapii - zanim zalecenia żywieniowe zaczną działać odpowiednio dobrana suplementacja. W PBB posługujemy się pojęciem - poziom optymalny. Poziom optymalny rozumiany jest przez nas następująco - jest to stan, w którym ryzyko wystąpienia chorób jest najmniejsze. Po wykonaniu badań wszystkie parametry, które nie są w normie, staramy się nieinwazyjnie podnosić do poziomu optymalnego, aby zmniejszać  zaburzenie, które powstało. 

W jaki sposób podnosimy, co robimy? 

Odpowiednia dieta przede wszystkim, odpowiednio dobrana suplementacja, wyciągami roślinnymi i modulatorami.

Co to są modulatory?

Są to np. autonozody - czyli nasze własne bakterie kałowe odpowiednio rozcieńczone. 

Wtedy możemy zapobiec tej chorobie w przyszłości... 

Nigdy nie mamy 100 proc. pewności, kolejny bilans wykonuje się po 9 miesiącach, aby ocenić, czy pacjent zastosował się do zaproponowanej terapii. Oczywiście współpracujemy również z lekarzami. Są sytuacje kiedy jest konieczność podania leku, bo bilans jest bardzo zaburzony np. bilans kardiometaboliczny. Kolejny raz sprawdzamy  parametry po 9 miesiącach i jeżeli parametry wyrównują się do wspomnianego poziomu optymalnego to jesteśmy w stanie zdecydowanie schodzić z leków i poprzestać na zaleceniach dietetycznych. Odnośnie suplementacji, zawsze mówimy pacjentom, że stosujemy ją tylko i wyłącznie do momentu dopóki zalecenia żywieniowe nie zaczną działać. Tutaj taką "wisienka na torcie" , jeżeli chodzi o PBB, jest  mikrobiota jelitowa. Terapia, po wykonaniu tego badania polega na właściwe poprowadzonej edukacji żywieniowej  pacjenta. Edukujemy pacjenta w jaki sposób powinien odżywiać się prebiotycznie, aby w przeciągu roku był gotowy na wycofanie suplementacji . Podejrzewam, że zada teraz Pani pytanie, co w przypadku, kiedy faktycznie choroba już jest? Widzimy ją w badaniach diagnostycznych wykonanych w Polsce, bilans ją tylko potwierdza i pacjent szuka metod, bo gdzieś usłyszał, że można sobie pomóc w ten sposób. Tak jak wspomniałam wcześniej pracujemy  zawsze w zespołach - jako specjaliści od medycyny funkcjonalnej, poprawiamy, zmieniamy grunt, podłoże  na tyle, aby leczenie naszych lekarzy specjalistów w Polsce było bardziej skuteczne. Czyli zdecydowanie można wydłużyć życie, zmniejszyć objawy chorobowe u pacjenta i niejednokrotnie spowodować, że nastąpi remisja choroby.

Czy my, Polacy źle się odżywiamy?

Myślę, że na pewno tak. Zdecydowanie tak. Świadczy o tym ilość chorób dietozależnych w naszym kraju, duża ilość incydentów sercowonaczyniowych i zwiększająca się liczba osób otyłych.

Na co powinniśmy zwrócić uwagę w takim razie? Mówiła Pani o tych "prebiotykach"?

Tak wspominałam o prebiotykach, tylko proszę pamiętać, że jeżeli chodzi o florę bakteryjną naszego jelita, to każda z tych bakterii, która tam występuje ma pewną funkcję: jedne bakterie wytwarzają cytokiny przeciwzapalne, inne cytokiny zapalne, inne produkują witaminy z grupy B, czyli cały szereg funkcji. Zna doskonale pani takie stwierdzenie jak "jelito - drugi mózg", prawda? Neurotransmitery również są produkowane przez bakterie  w naszym jelicie. Dlatego takie niekontrolowane odżywianie się, próbowanie różnych probiotyków bez kontroli może spowodować, że jakaś kolonia bakterii przejmie funkcje osłabiając inną. Wtedy coraz bardziej ubożeje nasza flora bakteryjna w jelicie. Moim zdaniem  nie powinniśmy przyjmować żadnych suplementów bez kontroli - np. z polecenia koleżanki, bo nie koniecznie jest to  dla nas korzystne. Profilaktyczne Bilanse Biologiczne, badanie mikrobioty jelitowej, pozwala nam ustalić  sposób odżywiania, suplementy oraz inne zalecenia bardzo indywidualnie.

A czy nasz organizm sam nie weryfikuje sobie tego, "po prostu się źle czujemy po takim jedzeniu a nie innym"?

Myślę, że w dużej mierze na pewno tak, ale problem jest najczęściej bardziej złożony, wieloczynnikowy, którego sami nie jesteśmy w stanie ocenić i wyeliminować jak np. stres oksydacyjny, markery zapalne jelitowe, zanieczyszczenie środowiska. Profilaktyczny Bilans biologiczny jest to przede wszystkim profilaktyka. W takich krajach jak Francja, Szwajcaria - tam gdzie się wykształciłam, bardzo dużo wykonuje się tego typu badań. Na przykład Szwajcaria jest jedynym krajem na świecie, gdzie profilaktyczne bilanse biologiczne są refundowane. Tam jest mocna profilaktyka. W Polsce jest zdecydowanie więcej chorych pacjentów - i to już nie jest tylko profilaktyka. W naszym kraju  współpracuję ściśle z lekarzami, którzy niejednokrotnie ratują życie pacjenta - takie sytuacje zdążają się np.  w przypadku bilansów kardiometabolicznych.

To jeszcze proszę powtórzyć, gdzie możemy wykonać takie badania?

Takie badania może zostać zlecone przez specjalistę - lekarza, dietetyka - którzy są odpowiednio przeszkoleni. Za szkolenie polskich specjalistów odpowiada lekarz francuski. W Polsce możemy wykonać Profilaktyczne Bilanse Biologiczne w kilku miejscach. Jest również kilka punktów pobrań z przeszkolonym personelem (m.in w Krakowie, Warszawie, Wrocławiu, Rybniku i Katowicach. Z powodów merytorycznych i ekonomicznych wszystkie bilanse zlecane w Europie kierowane są do jednego laboratorium w Belgii.  



Mgr Magdalena Wieczorek - specjalistka ds. żywienia, dietetyk sportowy, członek francuskiego Stowarzyszenia Mediprevent, członek Platformy Alameda zrzeszającej specjalistów uprawnionych do interpretacji Profilaktycznych Bilansów Biologicznych w Polsce, członek Komisji Medycznej Polskiego Związku Narciarskiego. Właścicielka firmy Feel Good- Odżywianie Sportowców, gdzie odpowiada za żywienie i suplementację  Reprezentantów Polski rywalizujących podczas Igrzysk Olimpijskich, Mistrzostw Świata, Pucharów Świata, Mistrzostw Europy. Na co dzień współpracuje w Polskim Związku Narciarskim z zawodnikami kadr narodowych sportów zimowych (skoki narciarskie kobiet i mężczyzn, biegi narciarskie, kombinacja norweska, narciarstwo alpejskie, snowboard) oraz zawodnikami kadr narodowych sportów letnich (judo, kajakarstwo górskie, wspinaczka sportowa na czas, jeździectwa) oraz sportów motorowych.