Grzybica paznokci jest powszechnie występującym problemem. Jej leczenie jest dość trudne, ponieważ grzyby znajdują się we wnętrzu płytki paznokcia, w którą trzeba wniknąć leczniczo, żeby je skutecznie usunąć. Jak więc można skutecznie się jej pozbyć?
Grzybicy sprzyjają różne choroby, takie jak cukrzyca czy zaburzenia odporności. Charakterystyczną cechą wspólną wszystkich rodzajów tego schorzenia jest jego przewlekłość i trudność w leczeniu. Często też nie jesteśmy świadomi, że ją mamy. Objawy grzybicy mogą być bowiem bardzo zróżnicowane.
Przykładowo grzybica skóry przybiera postać czerwonych łuszczących się obszarów, czasem z białym nalotem. Występujące u dzieci pleśniawki, które również są jej odmianą, przybierają formę białego nalotu w ustach. Grzybica pochwy również ma postać białego nalotu, mylonego czasem z upławami. Głównym objawem grzybicy paznokci także jest ich nietypowy wygląd. Paznokieć robi się z reguły matowy, jego kolor zmienia się na szary, lekko białawy lub żółty. Może mieć również zaburzenia kształtu, nierówności, a w skrajnych przypadkach może zacząć rozmiękać.
Najlepszym sposobem, aby przekonać się, czy rzeczywiście mamy do czynienia z grzybicą, jest pobranie wymazu, a w przypadku paznokci wycinka i zbadania w laboratorium.
Grzybica paznokci zwykle dotyczy paznokci dużych palców u stóp. Najczęściej możemy się jej nabawić na różnego rodzaju kąpieliskach, plażach czy basenach. To częsta przykra pamiątka przywożona z wakacji. Niestety grzybica paznokci jest jedną z trudniejszych do wyleczenia. Wynika to między innymi z faktu, że grzyby są bardzo pierwotnymi, mało rozwiniętymi organizmami, ale przez to są również bardzo odporne na leki.
Z grzybicą paznokci jest ten kłopot, że mówiąc wprost, grzyby wchodzą w środek paznokci - tłumaczy doktor Marek Wasiluk - specjalista medycyny estetycznej. Paznokieć jest bardzo mocno skeratynizowany, czyli jego płytka jest twarda, wytrzymała i nieprzepuszczalna, w związku z czym bardzo ciężko jest przez nią przeniknąć z leczeniem, a naszym zadaniem jest właśnie wniknięcie w jej głąb i zniszczenie grzybów.
Istnieje kilka sposobów na to, żeby przeniknąć do wnętrza paznokcia. Można zastosować leki przeciwgrzybiczne, ogólnoustrojowo, jak i miejscowo. Zasadniczą wadą pierwszego rozwiązania, a więc przyjmowania leków doustnie, jest to, że paznokieć jest martwą częścią naszego organizmu. Przyjmując lek doustnie, robimy to z zamierzeniem, aby drogą krwionośną dotarł i zadziałał on w miejscu, o które nam chodzi. Krwiobieg dociera jednak wyłącznie do struktur żywych, a więc do paznokcia siłą rzeczy dotrzeć nie może, jedynie do miejsca, gdzie paznokieć ulega keratynizacji. Leczenie doustne może więc zadziałać na samą macierz paznokcia, jeśli to właśnie tam umiejscowiony jest grzyb, może się udać uzyskać pożądany efekt leczniczy - tłumaczy doktor Marek Wasiluk.
W przypadku miejscowego stosowania przeciwgrzybiczych chemioterapeutyków problemem jest wspomniany już mocno skeratynizowany charakter paznokcia, przez który bardzo ciężko jest przeniknąć. W związku z tym jakiekolwiek maści przeciwgrzybicze się nie sprawdzają - praktycznie nie ma możliwości, aby udało się utrzymać maść w takim miejscu przez dłuższy czas.
Drugim powszechnie stosowanym środkiem do miejscowego stosowania są różnego rodzaju lakiery zawierające w swoim składzie pożądany lek. Tego typu rozwiązanie jest nieco bardziej efektywne niż wspomniane maści, ponieważ lakier z oczywistych względów utrzymuje się na paznokciu znacznie dłużej niż maść. W praktyce jednak na tego typu leczenie trzeba poświęcić kilka miesięcy, a poza tym przenikanie lakieru w głąb paznokcia i tak pozostaje problematyczne. Trzeba wiedzieć również o tym, że wraz z odrastającym paznokciem grzyb cały czas się odnawia. Szansa na to, że stosowanie lakieru w takim przypadku może nam pomóc, tyczy się przede wszystkim osób, dla których problem grzybicy jest stosunkowo nowy, nie zmagają się z nim od lat.
Alternatywą dla opisanych wcześniej, uciążliwych i mało skutecznych metod walki z grzybicą paznokci, są metody laserowe. Jest to obecnie jedna z najlepszych metod radzenia sobie z tym problemem - zapewnia doktor Marek Wasiluk.
Odpowiednio dobrane do problemu urządzenie, o dobrze dostosowanej długości fali i głębokości penetracji, może zadziałać poprzez termiczne uszkadzanie grzybów. Paznokieć jest naświetlany światłem lasera, przez co grzyby wewnątrz są wypalane. Minusem takiego rozwiązania jest to, że nie jest to zabieg zbyt przyjemny, ale jednocześnie nie trwa on zbyt długo. Plusem jest natomiast, że sam paznokieć w trakcie zabiegu nie jest w żaden sposób uszkadzany - laser niszczy wyłącznie grzybicę znajdującą się wewnątrz.
Efekt takiego zabiegu nie pojawia się od razu. Zauważymy go dopiero w momencie, kiedy w całości wyrośnie nam nowy, wolny od grzybicy paznokieć (a więc po okresie ok. pół roku). Jest to metoda o wiele bardziej skuteczna niż wspomniane lakiery, maści czy środki doustne, jednak konieczne jest wykonanie kilku zabiegów (ok. 3-5) w mniej więcej miesięcznych odstępach czasu. Natomiast skuteczność tego typu terapii jest praktycznie gwarantowana.