Łatwo jest się nią zarazić, ale znaczniej trudniej ją wyleczyć. Grzybica paznokci to problem, który nie zniknie sam. Wymaga leczenia pod okiem specjalisty. O tym, jak skutecznie ją zwalczyć opowiada dermatolog Agnieszka Drożniak-Konstanty.
Grzybica paznokci to schorzenie, którego nie da się wyleczyć domowymi metodami. Częściej atakuje paznokcie u stóp niż u dłoni. Kiedy już wystąpi, należy natychmiast zgłosić się do lekarza. Nieleczona może przenosić się na kolejne palce, a nawet zainfekować paznokcie dłoni. Co ciekawe, najczęściej zakażenia grzybicze występują na pierwszym i piątym palcu stopy. Dzieje się tak prawdopodobnie dlatego, że to właśnie do nich najmocniej przylegają podczas noszenia buty.
Zaatakowany przez grzybice paznokieć stopniowo zmienia wygląd. Widoczne są na nim przebarwienia - najpierw białawe, później żółtawe i brązowe. Płytka rozwarstwia się i łuszczy, staje się coraz grubsza i trudno ją skrócić. Zakażeniu towarzyszy nieprzyjemny zapach stóp, który powodują gromadzące się pod paznokciami grzybicze złogi.
Grzybicę paznokci można leczyć z pomocą środków doustnych i preparatów stosowanych miejscowo. Właściwe leczenie farmakologiczne dobiera po badaniu lekarz. Na rynku dostępne są preparaty w formie lakierów czy kremów. Jednak tradycyjne metody pochłaniają dużo czasu i wymagają systematyczności i cierpliwości w stosowaniu.
Alternatywną metodą leczenia grzybicy paznokci jest laseroterapia. Jej główną zaletą jest szybkość działania i doskonałe efekty zabiegowe. Jak wygląda terapia? Podczas serii zabiegów lekarz naświetla płytkę paznokcia i tkanki okalające wiązką lasera. Aby maksymalnie zwiększyć skuteczność leczenia wykonuje się 4 zabiegi w odstępach 7-dniowych, a następnie, dla ugruntowania efektu, 1 zabieg miesięcznie przez kolejne 3 miesiące. Łącznie zatem zakażone miejsce poddawane jest działaniu światła laserowego minimum 7 razy. Metoda ta jest w pełni bezpieczna i nieinwazyjna.
Kiedy już wyleczymy grzybicę, warto wprowadzić do codziennej higieny właściwe nawyki. To pozwoli nam uniknąć ponownemu rozwojowi zakażenia. Osoby, które mają problem z nadpotliwością powinny nosić bawełniane skarpety i często je zmieniać. Warto też zadbać o czystość przyborów używanych do domowego pedicure i nie pozwalać korzystać z nich innym członkom rodziny. Jeśli mamy taką możliwość, warto wyrzucić buty, w których chodziliśmy w czasie walki z zakażeniem lub poddać je dezynfekcji.