Najnowsze badania przeprowadzone w Japonii wskazują, że Omikron utrzymuje się na powierzchniach dłużej niż inne warianty koronawirusa - podaje portal The Conversation.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) stoi na stanowisku, że do przenoszenia SARS-CoV-2 dochodzi głównie podczas bliskiego kontaktu i przez aerozole w słabo wietrzonych lub zatłoczonych pomieszczeniach. Do infekcji dochodzi także, gdy ludzie dotykają oczu, nosa lub ust po kontakcie ze skażonymi przedmiotami lub powierzchniami.
Z biegiem czasu zaobserwowano mniejszy nacisk na zapobieganie przenoszeniu powierzchniowemu i większy nacisk na zapobieganie przenoszeniu koronawirusa między ludźmi.
Nowe japońskie badanie, które opublikowano w internecie, lecz jeszcze niezrecenzowane przez ekspertów, polegało na sprawdzeniu, jak długo koronawirus może przetrwać na skórze i plastiku. Omikron przetrwał na plastiku 193,5 godziny, a na skórze ponad 21 godz. Badano też różnice w przeżywalności między oryginalnym szczepem koronawirusa a kolejnymi wariantami - Alfa, Beta, Gamma, Delta i Omikron.
Jako wniosek podano, że dłuższe przeżycie patogenu na tych powierzchniach przyczynia się do zwiększonej zakaźności Omikronem, gdyż istnieje większe prawdopodobieństwo przechwycenia żywotnego wirusa z powierzchni.
W badaniu in vintro (w probówce) wariant Omikron okazał się nieco bardziej odporny na dezynfekujące właściwości etanolu niż pierwotny szczep koronawirusa. Jednak na ludzkiej skórze wirus ginął po 15-ekspozycji na 35-procentowy alkohol niezależnie od wariantu.
Wynika z tego, że wszystkie warianty koronawirusa wydają się wrażliwe na środki dezynfekujące na bazie alkoholu przy stosowaniu na skórę. Jednocześnie wycieranie powierzchni i odkażanie rąk środkami dezynfekcyjnymi to skuteczne metody zabijania każdego żywego wirusa, który może się tam czaić.