Warto wrócić do noszenia maseczek, jeśli mamy chorobę serca. Takie zalecenie pojawiło się w czasie trwających w Poznaniu obrad Kongresu Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego. Lekarze przypominają, że właśnie pacjenci kardiologiczni są szczególnie narażeni na jesienne infekcje.
Osoba po zawale serca, z nadciśnieniem, musi uważać na to, by unikać kontaktu z zakażonymi. Jeżeli ktoś jest w poważnym stanie kardiologicznym, nie jest złym pomysłem, by w większych skupiskach nosić maseczkę. Jeśli mamy niewydolność serca i siedziałbym w poczekalni u lekarza rodzinnego, założyłbym maseczkę dla własnego bezpieczeństwa. Do tego zalecam szczepienie. Nie ma przeciwskazań do szczepień, jeśli chodzi o choroby przewlekłe. W fazie zaostrzenia choroby przewlekłej, tylko odraczamy szczepienie - podkreśla specjalista chorób zakaźnych i hepatolog profesor Jerzy Jaroszewicz.
Mimo 25-27 stopni Celsjusza, widać już sezon infekcyjny. Mamy coraz więcej pacjentów, zdecydowana większość z nich choruje i jest leczona ambulatoryjnie. Niski odsetek zaszczepionych nie nastraja nas optymistycznie. Ten sezon infekcyjny będzie intensywny, nie mam co do tego wątpliwości. Nie mówię tylko o covidzie, ale o innych chorobach infekcyjnych, w tym bakteryjnych - przewiduje prof. Jaroszewicz.
Lekarze zwracają uwagę, że ostatnie sezony jesienne były sezonami wyrównawczymi po latach pandemii koronawirusa, gdy grypy było więcej.
Kardiolodzy podkreślają też, jak dużą rolę odgrywa zdrowy styl życia. Starajmy się jak najzdrowiej żyć: niestety, mamy alkohol, papierosy, niską aktywność fizyczną, znaczną liczbę osób z nadwagą i otyłością. Uczmy się zdrowego stylu życia jako społeczeństwo, bo nie byliśmy uczeni tego w szkole - dodaje specjalista chorób zakaźnych.