Bardzo obiecujące - tak lekarze komentują wstępne wyniki badań klinicznych szczepionki przeciwko Covid-19 dla najmłodszych dzieci, w wieku od sześciu miesięcy do pięciu lat. W polskiej części tych badań udział bierze około setki dzieci.
Są duże szanse, że szczepienia w tej grupie odbędą się jesienią. Wtedy szczepionka przeciwko Covid-19 podawana byłaby tak, jak teraz preparat przeciwko grypie - już od szóstego miesiąca życia. Tak przewiduje prezes Towarzystwa Wakcynologii profesor Ernest Kuchar.
W ciągu trzech, czterech miesięcy rekomendację mogą wydać agencje leków amerykańska i europejska, czyli FDA i EMA.
To musi być przed jesienią, bo inaczej to nie będzie miało sensu - podkreśla specjalista chorób zakaźnych, ekspert Lux Medu profesor prof. Ernest Kuchar.
FDA zaleca szczepienia dawką przypominającą w grupie 5-12 lat i bada, ocenia dowody dotyczące szczepienia dzieci od szóstego miesiąca życia. Pierwsze informacje przypłyną zza oceanu, jeżeli FDA dopuści szczepionkę, to w jej ślad po kilku tygodniach, miesiącach pójdzie EMA - dodaje.
Najmłodszym dzieciom, w ramach badań, podawana jest już trzecia, przypominająca dawka - dodaje wakcynolog doktor Łukasz Durajski.
Wychodzi na to, że aby była ochrona na odpowiednim poziomie, właściwa immunogenność, potrzebna jest trzecia dawka. Rodzice już zostali zaproszeni, większość z nich wyraziła chęć, by brać udział w badaniach - dodaje lekarz.
Zakończył się już podstawowy etap badań klinicznych szczepionki przeciwko grypie.
Wyniki do tej pory są bardzo zadowalające. Jest niewiele odczynów poszczepiennych. Reakcje są znikome. Jesteśmy na etapie dawki boosterowej. Podjęto decyzję, że dwie dawki mogą być niewystarczające. Pewnie po zebraniu wyników badań o dawce boosterowej, będzie analiza i wniosek do rejestracji szczepień - dodaje doktor Łukasz Durajski.
Widzimy, że jest reakcja, możliwe jednak, że niezbędna będzie kolejna, trzecia dawka, czyli dawka przypominająca - dodaje.
Najmłodsze dzieci do tej pory dostawały jedną dziesiątą dawki szczepionki, którą otrzymują dorośli.
Toczy się dyskusja dotycząca wielkości dawki. Sprawdzamy, czy dawka boosterowa uzupełni immunogenność, czy może jednak konieczne będzie zwiększenie dawki do trzech dziesiątych dawki dorosłych - dodaje doktor Łukasz Durajski.
W aktualnym schemacie badań klinicznych dzieciom podawane są trzy dawki szczepionki. Każda z nich to 0,1 dawki dla dorosłych. Doktor Łukasz Durajski przyznaje w rozmowie z RMF FM, że wyniki badań klinicznych w różnych krajach są zbieżne.
Musimy mieć pewność, że dawka i odporność są wystarczające - precyzuje.
Lekarze przyznają w rozmowie z naszym dziennikarzem, że proces rejestracji przyspieszyłaby trudniejsza sytuacja epidemiczna.
Specjaliści dodają, że schematy dotyczące szczepień dzieci i dorosłych są bardzo różne. W przypadku szczepień przeciwko meningokokom dorośli i dzieci otrzymują taką samą dawkę preparatu.