Nawet kilogram można było przytyć w ciągu jednego świątecznego dnia siedząc bez ruchu przy suto zastawionym stole. To ostatnie wyniki badań włoskich naukowców. Ponieważ pełne kulinarnych pokus święta już za nami - to najlepszy moment, by popracować nad sylwetką i wzmocnieniem organizmu. Jak zrobić to prawidłowo, aby zadziałało i abyśmy nie zrobili sobie przy okazji krzywdy? Wskazówki dali nam specjaliści, którzy opracowali nową piramidę żywieniową.

Warzywa i owoce powinny być podstawą naszego jadłospisu (zdj.ilustr.) /Smirnov Vladimir /PAP/EPA

Nowa piramida żywieniowa to przede wszystkim więcej ruchu i zmiana pozycji produktów zbożowych, których zgodnie z najnowszymi zaleceniami powinniśmy spożywać nieco mniej. Najwięcej w naszym jadłospisie powinno być natomiast warzyw i owoców. Eksperci kładą też nacisk na zioła i orzechy.

Piramida żywieniowa zmienia się co jakiś czas, ponieważ zmienia się nasza wiedza o prawidłowym odżywianiu. Ta wynika z kolei z najnowszych badań. Podstawa piramidy wskazuje produkty, których powinno być w naszym menu najwięcej. Im wyżej, tym mniejsze porcje powinny pojawiać się na naszych talerzach.

W codziennym jadłospisie powinny królować warzywa i owoce i stanowić około 50 procent dziennego pożywienia. Wędliny i pozostałe mięsne produkty powinny być zjadane w ilości nie większej niż 0,5 kg na tydzień. Zaleca się też wypijanie 2 szklanek mleka lub produktów fermentowanych i 1,5 litra wody dziennie oraz dodawanie ziół do potraw - przypomina dietetyk Dorota Jesiołowska-Sołoducha.

Piramidę Zdrowego Żywienia mogą jednak stosować wyłącznie osoby zdrowe, którym ułatwi ona zachowanie dobrego samopoczucia i kondycji. Osoby otyłe albo cierpiące na schorzenia typu cukrzyca, czy nadciśnienie powinny swoją dietę skonsultować ze specjalistą.

Skoro wiemy, że nie tylko dieta jest ważna, ale też ruch, to jak powinniśmy zadbać o swoją kondycję na wiosnę?

Przede wszystkim korzystajmy ze świeżego powietrza. Okres wiosenny to okres sezonowców. Każdy budzi się po zimie z myślą, że w ciągu miesiąca nadrobi to co przez cały rok zaniedbał. Tak się niestety nie da - mówi Paweł Smolik, trener personalny, mistrz Polski w kulturystyce. Żeby były efekty potrzebujemy minimum trzech miesięcy solidnej pracy. W domu jesteśmy w stanie przeprowadzić trening funkcjonalno-crossfitowy, który w pewnym stopniu może zastąpić siłownię. Zachęcamy do takich ćwiczeń. Do tego koniecznie ruch na świeżym powietrzu, czyli bieganie, spacery lub jazda na rowerze - wyjaśnia.