Trudno gojące się rany, takie jak np. odleżyny czy stopa cukrzycowa, mogą wymagać specyficznej zmiany diety, m.in. po to, by organizm produkował więcej kolagenu.

Często w przypadku leczeniu ran przewlekłych niezbędne jest to, żeby pacjent zmienił niezdrowe nawyki, które - najczęściej - dotyczą żywienia. W ten sposób pacjent może wspomóc leczenie farmakologiczne i chirurgiczne, a także zabiegi pielęgnacyjne.

Walka z raną przewlekłą - co pomaga, a co szkodzi

Aby wesprzeć proces gojenia się ran ważne jest zadbanie o dużą ilość białka w diecie. Dzięki diecie wysokobiałkowej organizm może wyprodukować odpowiednią ilość potrzebnego w tym procesie kolagenu. O ile pacjent zdrowy potrzebuje 0,8 gram białka na kilogram wagi ciała dziennie, to w leczeniu ran to jest nawet 2,5 g. Tego białka musi więc być całkiem sporo i musi być ono łatwo przyswajalne. W ten sposób wspieramy odbudowę tkanek w ranie - tłumaczy mgr Elżbieta Szkiler, specjalistka pielęgniarstwa opieki długoterminowej.

Niestety, nie jest to możliwe np. w przypadku pacjentów, którzy mają chore nerki. Wówczas możemy zastosować gotowy kolagen w opatrunkach, a więc aplikowany bezpośrednio do rany - mówi pielęgniarka. 

To jednak nie jedyne dietetyczne zalecenia dla osób zmagających się z ranami przewlekłymi. Jak przekonuje pielęgniarka trzeba zwracać uwagę na tłuszcze, jakie spożywamy. Dieta sprzyjająca gojeniu się ran to dieta z ograniczeniem tłuszczów zwierzęcych. Tłuszcze nasycone, zwłaszcza w połączeniu z cukrem, przyczyniają się bowiem do odkładania się w naczyniach krwionośnych blaszki miażdżycowej, co prowadzi do zatykania tętnic. Ograniczając tłuszcze i cukry w diecie zmniejszamy poziom cholesterolu we krwi i wspieramy krążenie - mówi Elżbieta Szkiler. 

Jak postępować z raną przewlekłą?

Warto dodać, że oprócz właściwej diety, proces gojenia się ran przewlekłych wspiera też ewentualne porzucenie nałogu tytoniowego (jeśli ktoś pali). Nikotyna oraz inne substancje chemiczne zawarte w dymie tytoniowym niszczą m.in. kolagen i elastynę, nadające skórze siłę i elastyczność oraz wzmagają proces zapalny.

Co jeszcze, poza właściwą dietą i unikaniem nałogów może wesprzeć proces gojenia? Elżbieta Szkiler podkreśla, że kluczową sprawą jest właściwa pielęgnacja rany, a więc prawidłowe jej oczyszczanie i prawidłowy dobór 

opatrunków (warto wiedzieć, że na rynku dostępnych jest dziś ponad 360 różnego rodzaju opatrunków leczniczych, za pomocą niektórych można np. dostarczyć do rany tlen).

Kolejna ważna rzecz, poza niezbędnym leczeniem (farmakologicznym lub chirurgicznym) oraz właściwą pielęgnacją, to także indywidualnie dobrana rehabilitacja ruchowa, czyli zmuszanie do pracy własnych mięśni, poprzez najprostszy nawet ruch. 

Pompa mięśniowa pracując pobudza krążenie, zapewniając m.in. lepsze dotlenienie skóry i kończyn. Nawet przez niewydolne tętnice jest w stanie przepchać pewną ilość krwi do bardzo jej potrzebujących niedokrwionych tkanek. Ruch zapobiega więc zastojowi krwi i niedotlenieniu - wyjaśnia Elżbieta Szkiler.