Przed Ministerstwem Zdrowia w Warszawie trwa protest diagnostów medycznych. Pod budynkiem resortu zebrało się ponad 200 osób. „Nie jesteśmy gorsi od pielęgniarek i ratowników" - takie hasła można usłyszeć przed gmachem ministerstwa w Warszawie.
Diagności domagają się płatnych urlopów szkoleniowych i podwyżek w wysokości 1500 złotych, takich jakie zostały przyznane innym zawodom medycznym.
Jesteśmy bardzo niezadowoleni z tego, że służba zdrowia została podzielona na pracowników lepszej i gorszej klasy. Ministerstwo zapomina o tym, że analityka, serologia, to są wszystko działy medycyny, które ratują życie człowieka - mówią protestujący.