Władze Łodzi ufundowały seniorom tzw. opaski życia. Urządzenia mierzą tętno i temperaturę ciała. Wystarczy jeden przycisk, żeby wezwać pogotowie. Na razie to program pilotażowy, z którego skorzysta 2 tysiące seniorów.
Specjalistyczna opaska na rękę ma zwiększyć bezpieczeństwo łódzkich seniorów. Elektroniczne opaski, przypominające zegarki, trafią do osób po 60. roku życia, które nie są w pełni samodzielne.
Dzięki małemu urządzeniu można zdalnie zaalarmować specjalistyczne centrum ratunkowe oraz w łatwy sposób wezwać pogotowie. W momencie zagrożenia życia wystarczy, że senior naciśnie ,,czerwony przycisk życia", dzięki któremu połączy się z numerem alarmowym 112. Opaska ma również funkcję detektora upadku. W razie takiego zdarzenia zostanie wysłany alarm do centrum ratunkowego.
Projekt jest wart 5 mln zł i potrwa 2 lata.