Przywrócenie w Polsce kontroli lekarskiej nad sprzedażą tzw. pigułek "dzień po" jest zgodne z unijnym prawem - orzekła Komisja Europejska. Według niej, jej wcześniejsza decyzja, która zezwoliła na sprzedaż preparatu ellaOne bez recepty, nie oznacza obowiązku "zniesienia" recept.

Pod koniec maja polski Sejm uchwalił przepisy, zgodnie z którymi hormonalne środki antykoncepcyjne do stosowania wewnętrznego mogą być wydawane wyłącznie na podstawie wystawionej przez lekarza recepty. Oznacza to, że tylko na receptę wydawane są obecnie również pigułki antykoncepcji awaryjnej ellaOne (główny mechanizm ich działania polega na hamowaniu lub opóźnianiu owulacji).

Pigułki te w 2009 roku zostały dopuszczone do obrotu w Unii Europejskiej, natomiast w styczniu 2015 Komisja Europejska zezwoliła na dopuszczenie ich do sprzedaży bez recepty. W Polsce, również od 2015 roku, pigułki te kupić mogły bez recepty osoby powyżej 15. roku życia.

W lipcu tego roku - a więc kilka tygodni po tym, jak Sejm uchwalił przywrócenie kontroli lekarskiej nad sprzedażą pigułek "dzień po" - europosłanki Terry Reintke, Malin Bjoerk i Maria Arena poprosiły Komisję Europejską o wyjaśnienie, czy przywrócenie takiej kontroli nad ellaOne, jedynym dostępnym preparatem tego rodzaju, jest zgodne z unijną dyrektywą 2001/83/WE ws. wspólnotowego kodeksu odnoszącego się do produktów leczniczych stosowanych u ludzi.

W zapytaniu posłanki powołały się badanie firmy Millward Brown, według którego dziewczęta poniżej 18. roku życia stanowiły niewielką grupę wśród nabywców preparatu ellaOne, a najczęściej kupowany był on przez kobiety w wieku od 25 do 30 lat (45 procent wszystkich kupujących).

Pod koniec sierpnia Komisja Europejska poinformowała o zgodności uchwalonych w maju polskich przepisów z unijnym prawem.

W swej odpowiedzi KE wyjaśnia, że w świetle art. 4 ust. 4 dyrektywy 2001/83/WE państwa członkowskie mogą dowolnie ograniczyć obrót produktami antykoncepcyjnymi i wczesnoporonnymi na swoim terytorium, a nawet całkowicie go zakazać.

Według Komisji, jej decyzja ze stycznia 2015 roku, która zezwala na obrót pigułkami ellaOne bez recepty, nie miała wpływu na obowiązywanie wspomnianego przepisu dyrektywy.

KE podkreśliła również, że po uchwaleniu w maju ustawy Polska powiadomiła Komisję o skorzystaniu z zasady wyrażonej w tym przepisie, czym spełniła wymagania formalne.


(e)