W ciągu kilku tygodni gotowe mogą być pierwsze propozycje, jak dalej mają działać centra zdrowia psychicznego - dowiedział się reporter RMF FM. Przygotować ma je nowy zespół powołany przez Ministerstwo Zdrowia. Jego pierwsze posiedzenie zaplanowane jest w tym tygodniu.
Na przygotowanie czekają przede wszystkim nowe mechanizmy finansowania centrów. Chodzi o to, by, zgodnie z zapowiedzią minister zdrowia Izabeli Leszczyny, na początku nowego roku NFZ mógł podpisywać kontrakty z nowymi placówkami.
Według psychologów i terapeutów, centra powinny działać w całej Polsce, bo pacjenci dostają tam pomoc, bez pobytu w szpitalu. Oddziały dziennie funkcjonują między 8.00 a 14.00. Nie ma pobytu w szpitalu, można wrócić łatwo do swojego normalnego życia, to pomaga pacjentom w zdrowieniu - opisują pracownicy centrów.
<<<TUTAJ ZNAJDZIESZ AKTUALNĄ LISTĘ CENTRÓW ZDROWIA PSYCHICZNEGO>>>
Teraz w całej Polsce działa 117 centrów zdrowia psychicznego. Osoba, która tam się zgłosi, dostaje pomoc w ciągu maksymalnie 72 godzin.
Pilotaż centrów zdrowia psychicznego kończy się za pół roku, wraz z końcem czerwca 2025 roku. Od ubiegłego tygodnia dostajemy sygnały od zaniepokojonych osób, które nie wiedzą, co będzie dalej.
Centra zdrowia psychicznego nie upadną - zapewniała w rozmowie z RMF FM minister zdrowia Izabela Leszczyna.
Minister deklaruje, że zaprosi na rozmowy przedstawicieli lekarzy i pacjentów, by wspólnie zdecydować, jak centra mają działać już na stałe, po pilotażu. To środowisko musi wspólnie z nami siąść do stołu i znaleźć sposób nie tylko finansowania, musimy znaleźć rozwiązanie najlepszy dla pacjentów - podkreśla Leszczyna.
Dziennikarz RMF FM dopytywał Izabelę Leszczynę, kiedy gotowy będzie ten plan i czy w drugiej połowie przyszłego roku liczba centrów zdrowia psychicznego zostanie rozszerzona. Obawiam się, że to będzie proces dłuższy, nie zrobimy tego natychmiast, natomiast wszyscy, którzy będą tego chcieli prowadzić terapię na zasadzie centrów zdrowia psychicznego, będą mogli to robić w drugiej połowie przyszłego roku - powiedziała Izabela Leszczyna.
Według minister zdrowia potrzeba dwa razy więcej centrów zdrowia niż obecnie (117), by blisko do takiej placówki miał każdy mieszkaniec.