Dramatyczna sytuacja na oddziałach pediatrycznych w Krakowie. W większości szpitali zajęte są już wszystkie miejsca, a mali pacjenci odsyłani są do szpitali w innych województwach. Z powodu infekcji duża jest absencja w krakowskich szkołach, w niektórych placówkach nie ma nawet 40 proc. uczniów, chorują także nauczyciele.
W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu zajęte są wszystkie miejsca - to 409 łóżek. Konieczne było zorganizowanie 40 dostawek, ale te też są już zajęte - mówiła Markowi Wiosło rzeczniczka prasowa placówki Katarzyna Pokorona-Hryniszyn.
Pełne obłożenie jest także w Szpitalu im. Żeromskiego w Krakowie - informuje wicedyrektor placówki Katarzyna Turek Fornelska
Chorują głównie małe dzieci. To przekłada się na frekwencję w szkołach. W niektórych absencja sięga nawet 40 proc. uczniów. Choruje także kadra nauczycielska, brakuje około 15 proc. nauczycieli.