Owal u kobiet, sześcian u mężczyzn. W świecie fryzjerstwa najważniejsza jest geometria

Ewa Kwaśny, RMF FM: Perfekcyjne strzyżenie wymaga znajomości matematyki?

Rafał Potomski, fryzjer: Cały świat jest zbudowany z matematyki, więc podstawą jest by matematykę znać. Natomiast w świecie fryzjerstwa najważniejsza jest geometria. To dzięki niej jesteśmy w stanie podjąć odpowiednie decyzje do tego, żeby u kobiet zbudować owal, a u mężczyzn sześcian. Ważne jest też to, aby umieć rozgraniczyć te dwie figury geometryczne, by mężczyzna nie nosił damskiej fryzury (owalnej), a kobieta nie nosiła męskiej fryzury (sześciennej). Tego dotyczą też spotkania, które prowadzę dla moich podopiecznych. I właśnie pierwsze zajęcia są z geometrii. Uczestników proszę o to, by przestali być fryzjerami, a powrócili do szkoły i wyobrazili sobie, że są na lekcji z geometrii. To bardzo im pomaga.

Czyli idealna fryzura dla kobiet to jest wyłącznie owal?

Dokładnie tak.

Nieważne jaka jest długość włosów?

Długość włosów absolutnie nie ma znaczenia. Ważne jest to, żeby zbudować idealny owal. Jedna z moich klientek zapytała się czego dotyczą warsztaty, które prowadzę. Zacząłem opowiadać o zajęciach, na czym polega ta geometria itd. I ona tak na mnie patrzy i mówi: "To pan uczy takiego photoshopu fryzjerskiego!" I ja przyznałem jej rację. Faktycznie uczę "photoshopu fryzjerskiego", aby z każdej dysproporcji kształtu twarzy, którą posiadają panie, zbudować idealny owal, zarówno wewnętrzny jak i zewnętrzny. Aby kobieta dobrze wyglądała, musi mieć właśnie te dwa owale w dobrych proporcjach.

A dlaczego w przypadku mężczyzn sprawdza się sześcian, a nie owal?

Ze względu na to, że kobiece kształty są bardziej okrągłe, owalne, miękkie. Kobiety mają piękny biust, mają mocne biodra, smukłą talię. Tymczasem mężczyzna jest bardziej ciosany. Ma szerokie ramiona, ma prostą talię. Stąd też figurą geometryczną, która dobrze będzie leżała na jego ciele będzie sześcian. W przypadku kobiety idealny będzie owal.

Zajmuje się pan włosami pań i panów już od wielu lat...

Od 28.

Na co powinien zwrócić uwagę dobry fryzjer?

Dobry fryzjer powinien przede wszystkim "ukłonić się" nad materią na której pracuje. To jest podstawą sukcesu. Trzeba umieć wyczuć ten włos, podążać za nim, starać się mu nie rozkazywać, tylko ewentualnie podpowiedzieć, w którym kierunku powinien się układać. Jednak najważniejszą umiejętnością "dobrego fryzjera jest umiejętność czytania" włosa.

Czy dobry fryzjer powinien też myśleć o tym co mówi klient, klientka, jaką chce fryzurę?

Żyjemy w czasach, gdzie Internet jest kopalnią stylu, wiedzy. Ale też kopalnią, która może wprowadzić pewnego rodzaju chaos w naszej głowie. Dlatego też powinniśmy wziąć pod uwagę to, co klient do nas mówi, natomiast nie możemy zamykać się tylko i wyłącznie na potrzeby klienta.

Jeżeli klientka przychodzi ze zdjęciem np. znanej aktorki, celebrytki i mówi: ja chce mieć taką fryzurę. Co wtedy?

Wówczas taką osobę wysyłam do chirurga plastycznego.

Dlaczego?

Bo tak naprawdę to nie chodzi o fryzurę, tylko o twarz tej aktorki czy postaci z którą przyszła. Ja nie jestem w stanie zmierzyć się z tą postacią ze zdjęcia. Mogę spróbować wykonać taką fryzurę, ale to nigdy nie będzie ten "look". Zwykle w takich sytuacjach proszę osobę siedzącą na fotelu, aby mi pokazała co jej się podoba na kilku różnych zdjęciach różnych osób, np. kierunek grzywki, długości włosów, kolorystyka. Proszę też o pokazanie rzeczy, które się jej kompletnie nie podobają. Na podstawie tego mogę skroić dobrą fryzurę, która będzie pasowała dla danej osoby.

A jeżeli ta osoba będzie się źle czuła w tej fryzurze?

Śmiem twierdzić, że jeżeli dobrze wysłucham potrzeb, jeżeli ta osoba rzeczywiście w umiejętny sposób przedstawi mi swój światopogląd, bo musi sobie pani wyobrazić, że dla fryzjera pierwsza wizyta klienta jest dokładnie tak samo stresująca jak dla klienta. Ponieważ my mamy świadomość tego jaką mamy władzę. Możemy komuś pomóc albo komuś zaszkodzić. Ale myślę, że świadomie żadnej fryzjer nie szkodzi.  Natomiast jeżeli będzie uczciwa rozmowa, uczciwie przedstawiona propozycja danej osoby, która przychodzi i w umiejętny sposób się skomunikujemy, to kompromis jest potrzebny. To jest kompromis, który jest potrzebny w każdym związku. Klient i fryzjer to jest pewnego rodzaju zależność. Mam też taką przywarę, że nie jestem fryzjerem ustępliwym, ale tylko ze względu na to, że zależy mi na czyimś dobrym wyglądzie.

A czy Polki i Polacy dbają o włosy?

Świadomość naszego społeczeństwa bardzo pięknie się rozwija. Jestem zachwycony jak obserwuję ulicę. Podczas warsztatów, które prowadzę, bardzo często też ganię moich podopiecznych, którzy mówią: "a bo klientka to, a bo klient nie chciał"...

Mówi się: "klient nasz pan".

Z jednej strony tak, ale z drugiej ja im uświadamiam jedno. Klient nie ma obowiązku mieć świadomości co jest modne w tym sezonie.

...bo się na tym nie zna.

Dokładnie tak. Dlatego przychodzi po poradę. To, że nasza ulica kwitnie i wygląda coraz to lepiej, świadczy o tym, że świadomość fryzjerów jest coraz większa, że ich umiejętności są coraz lepsze, a produkty, które są dostępne na rynku polskim są produktami międzynarodowymi, więc możemy naprawdę spokojnie zatroszczyć się o to, aby włosy były zadbane, żeby nasza ulica wyglądała dobrze. Nie musimy mieć już kompleksów.

Przed nami zima. Nasze włosy zmęczone będą pod czapkami. Jak im pomóc?

Przede wszystkim musimy pamiętać o tym, aby utrzymywać równowagę hydrolipidową we włosie i w skórze głowy.

Czyli?

Czyli pomiędzy wysuszeniem, a nawilżeniem włosów musi być balans. Jest wiele produktów, które pomagają w tej równowadze. Najlepiej przedyskutować tę sprawę ze swoim fryzjerem.

Zbliża się koniec roku. Czy możemy już powiedzieć jakie będą trendy na następny 2018 rok?

Ja jestem daleki od tego, aby opowiadać o trendach i zmuszać wszystkich ludzi do tego, że np. w tym sezonie to grzywka w lewo albo w prawo, albo bez grzywki albo przedziałek na środku itd. Sam tworzę kolekcję, sam je co roku wystawiam i wydaję album z własną kolekcją fryzur. Ale od dokładnie 4 lat staram się, aby te moje kolekcje były kolekcjami inspirującymi, żeby nie mówiły tu i teraz, żeby dawały pewien horyzont. Niech każdy złapie sobie mały element, który dla niego jest ważny i wtedy buduje swój indywidualny wizerunek. Jednak do tego jest potrzebny drogowskaz.

Jesień/zima 2017 to jest jeszcze kolorystyka, która powoli zaczyna nam gasnąć czyli taka, która idzie bardziej w kierunku neutralnych beży, kolorów, które powoli będziemy mogli ściągnąć ze złota, do tego, żeby w 2018 roku móc pójść w zimne odcienie, wszelakiego rodzaju zielenie, błękity, żółcie. To są elementy kolorystyczne, które powinny być wprowadzane, pewne panele, formy makijażu.

Mamy mieć zielone włosy?

Tak.

Ale ja nie chce mieć zielonych włosów!

Dlatego będziemy mogli wprowadzić kolorystykę, która będzie przyjazna dla pani. Śmiem twierdzić, że jest pani osobą bardzo zachowawczą i faktycznie byłby duży problem, aby wprowadzić tą zieleń. Choć przecież ta zieleń może być zielenią turkusową, bardzo subtelną. By utrzymać się trendów, możemy wprowadzić też odcień takiej bananowej zieleni, albo żółtej. I tu nie chodzi o to, żeby wprowadzać dużo elementów, tylko żeby zabłysły te włosy w trochę innym odcieniu. To może być złoto, które we włosie jest cudowne, ale być może to złoto można ochłodzić lekką ilością różu w danym produkcie koloryzującym, tak aby zachować swój pierwiastek, swoją indywidualność, by czuć się bezpiecznie i komfortowo. Nie patrzę ślepo na modę, ja wiem co jest modne. Staram się przerzucić tę modę na rynek polski, ale dla mnie ważniejsze jest to, żeby ktoś umiał to nosić. No bo wyobraźmy sobie, że ja pani proponuję te zielone włosy, pani mówi nie, ja jednak to wykonuje i później pani musi z podniesioną głową te włosy prezentować. Tak nie robię.  Ja staram się, aby moi klienci - ci którzy są odważni - mogli dostać dokładnie to, co jest na czasie z modą, a z osobami, które wymagają większego spokoju, możemy zawsze znaleźć kompromis.

Jeżeli nie chce mieć ani zielonych ani różowych czy niebieskich, bo jestem zachowawcza, jak wiele pań w Polsce, to jaki kolor pan proponuje?

Załóżmy, że robimy kolor, który zawierał pierwiastek złota. Wystarczy, że dorzucimy do niego kilka kapek czerwieni. I ta czerwień z tym złotem w połączeniu ze srebrem spowoduje, że uzyskamy piękny opalizujący blond, który w świetle słońca np. na plaży będzie wyglądał zjawiskowo, będzie po prostu perłą.

A brunetki?

Brunetki powinny wówczas schłodzić taki kolor tylko samym srebrem.

Będą siwe włosy?

Nie. Mówimy o subtelnym srebrnym odcieniu. Pada pytanie dotyczące osób, które mają globalną koloryzację i potrzebują ze zbyt ciepłego koloru, który był modny w 2017 roku, przejść na kolor chłodny, który będzie modny w 2018 roku. Stopień ciemności włosów zostawiamy. Załóżmy, że jest to poziom szósty czyli taka średnia brunetka. Wystarczy z koloru, który jest w odcieniu lekkiego złota dorzucić niewielką ilość zieleni "po przecinku", (fryzjerzy, którzy mnie teraz czytają, to wiedzą o co chodzi). Po tym "przecinku" następny numer to jest srebro i już mamy piękny, chłodny, ale nadal brąz, bez odcieniu srebrnego, "siwych włosów", jak to pani wcześniej określiła.

A jakie długości włosów, czy grzywki wciąż będą modne ?

Tak jak już wspomniałem wcześniej, jestem daleki od kopiowania trendów, natomiast drogowskaz jest niezbędny. By być na czasie z modą w 2018 roku należy posługiwać się trzema kodami. Krótka grzywka, nieregularna wymaga długiego tyłu włosów. Jeżeli jesteś osobą konserwatywną ceniącą klasykę to poproś fryzjera o strzyżenie geometryczne -  bardzo długa grzywka cięta na tępo, natomiast podstawa fryzury w linii carre - czyli wszystkie włosy obcięte na tępo, mają taką samą długość. Trzeci styl dla bardzo odważnych -  strzyżemy na bardzo krótko tył i boki głowy. Natomiast grzywka pozostaje w krótkim geometrycznym strzyżeniu. Wyznacznikiem tego trendu jest długość grzywki.

Dla osób, które uwielbiają kręcone włosy jedna ważna rzecz - podstawą jest nawilżenie i użycie odpowiedniego produktu, pamiętajmy, że serum "posadzi" loki do dołu " obciąży ", natomiast pianka zbuduje pełna objętość loków. Zachęcam do zabawy z lokami by stworzyć efekt chmury z loków na głowie.