Trądzik różowaty jest zapalną chorobą skóry występującą zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jest to przewlekłe schorzenie, co oznacza, że nie da się go wyeliminować w 100 procentach. Dermatolog dr Kamila Białek-Galas opisuje metody leczenia tej choroby i radzi jak pielęgnować skórę z takim trądzikiem.
Trądzik różowaty jest bardziej charakterystyczny dla osób w wieku dojrzałym, w odróżnieniu od trądziku pospolitego, który pojawia się u osób młodych, a czasem nawet u dzieci.
Przede wszystkim choroba jest problemem osób o skórze wrażliwej, z tendencją do zaburzeń krążenia w obrębie powierzchownych naczyń krwionośnych, podczas gdy trądzik pospolity jest bardziej charakterystyczny dla skóry tłustej i łojotokowej - tłumaczy dermatolog dr Kamila Białek-Galas.
W tego typu zmianach dominuje rumień, czyli zaczerwienienie skóry. Są widoczne bardzo liczne porozszerzane naczynia krwionośne. O ile w przypadku trądziku pospolitego mamy do czynienia ze skórą tłustą, przetłuszczającą się, o tyle u pacjentów z trądzikiem różowatym skóra jest bardzo wrażliwa.
Jest to przewlekła zapalna choroba skóry, co oznacza, że nie da się jej wyleczyć w 100 procentach. Możemy ją jedynie zaleczyć, czyli spowodować remisję choroby. Remisja choroby może utrzymywać się przez wiele lat, natomiast nawet po tak długim czasie może nastąpić zaostrzenie - wyjaśnia dr Kamila Białek-Galas.
Trądzik różowaty można leczyć zarówno farmakologicznie, jak i zabiegowo. W przypadku bardziej zapalnych zmian, takich, gdzie występują już grudki lub krosty, zazwyczaj leczenie wspieramy terapią antybiotykową.
W ciężkich przypadkach, z dużą nawrotowością choroby, w leczeniu możemy również stosować pochodne witaminy A. Nie jest to leczenie konwencjonalne, stosowane dla trądziku pospolitego, ale przynosi również dobre efekty w leczeniu trądziku różowatego - mówi specjalistka.
Bardzo istotna jest odpowiednia pielęgnacja takiej skóry. Stosujemy kosmetyki dedykowane stricte dla skóry wrażliwej z tendencją do zmian naczynkowych, do rumienia. Nie zalecamy silnie wysuszających kosmetyków przeciwtrądzikowych, jakie są stosowane w kuracji trądziku pospolitego. Mogłyby one wyłącznie zaostrzyć objawy, poprzez dodatkowe podrażnienie skóry z jednoczesnym zaostrzeniem rumienia - ostrzega dermatolog.
Jedną z metod leczenia rumienia w przebiegu trądziku różowatego są zabiegi z użyciem urządzeń emitujących wiązki światła polichromatycznego. Odpowiadają one za zamknięcie drobnych powierzchownych naczyń krwionośnych. W wyniku wykonywania tego typu zabiegów jesteśmy w stanie sprzyjać samej kuracji, wspierać ją. Powinno się wykonywać ok. 4-6 zabiegów w odstępie 2-3 tygodni - zaleca dr Kamila Białek-Galas.
Pacjenci z trądzikiem różowatym powinni unikać ekspozycji na światło słoneczne. Zaostrzenie choroby mogą też powodować: alkohol, pikantne przyprawy, czekolada, orzechy, a także czynniki temperaturowe: Chodzi o gwałtowne zmiany temperatury, np. przy wychodzeniu z pomieszczenia klimatyzowanego na upał, czy zimą - wejście z mrozu do nagrzanego pomieszczenia - ostrzega ekspertka.
Tacy pacjenci powinni również unikać przebywania w saunie oraz zabiegów kosmetycznych, którym towarzyszy podgrzewanie skóry. Niewskazane są także mocne peelingi kwasowe.
(mc/ek)