Dwaj policjanci z Radomia zostali ranni podczas próby zatrzymania niebezpiecznego przestępcy w Rusinowie (pow. przysuski). Mężczyzna poszukiwany listem gończym staranował nieoznakowany radiowóz i uciekł. Policja prowadzi obławę, która została rozszerzona na ościenne powiaty oraz część województwa świętokrzyskiego.

Próba zatrzymania zakończona ucieczką i strzałami

Do zdarzenia doszło w piątek około godziny 9:35. Policjanci z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób KWP w Radomiu zauważyli w Rusinowie poszukiwanego mężczyznę. Gdy próbowali go zatrzymać, ten gwałtownie ruszył samochodem (marki BMW), staranował nieoznakowany radiowóz, a podczas ucieczki ranił funkcjonariuszy. Policjanci oddali strzały w kierunku uciekającego auta, ale przestępcy udało się zbiec.

Zgodnie z nowymi informacjami przekazanymi przez Krzysztofa Zasadę z RMF FM, obława na mężczyznę, który staranował radiowóz, rozszerzyła się na ościenne powiaty, w tym część województwa świętokrzyskiego. W teren ruszyły wzmocnione siły policji. Posterunki zostały ustawione na drogach w powiecie przysuskim oraz w sąsiednich powiatach, ale nie ma blokad, więc ruch samochodowy w regionie nie jest ograniczony.

Policjanci ranni, przestępca wciąż na wolności

Jeden z funkcjonariuszy doznał potłuczeń w wyniku zderzenia pojazdów, drugi odniósł ranę łydki - najprawdopodobniej od rykoszetu. Obaj policjanci trafili do szpitala, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Mężczyzna, który uciekł, to 30-latek poszukiwany listem gończym za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Według policji nie stanowi on poważnego zagrożenia, ponieważ nie posiada niebezpiecznych narzędzi. Wciąż trwają intensywne poszukiwania.

Z informacji, które uzyskał Krzysztof Zasada, wynika, że nie jest wykluczone, iż wkrótce zapadnie decyzja o upublicznieniu danych oraz wizerunku poszukiwanego mężczyzny. Mimo to, w chwili obecnej policja nie podaje szczegółów dotyczących jego wyglądu ani dokładnej tożsamości.

Wciąż trwa obława, która obejmuje także pobliskie tereny w województwie świętokrzyskim, w nadziei na szybkie zatrzymanie sprawcy.