Trzydzieści sześć odwołań od decyzji lokalizacyjnej Centralnego Portu Komunikacyjnego złożyli mieszkańcy i przedstawiciele gmin, na których ma powstać największe lotnisko w Polsce. Takie informacje dziennikarz RMF FM Michał Dobrołowicz uzyskał w Mazowieckim Urzędzie Wojewódzkim. Liczba złożonych odwołań ma praktyczne znaczenie, bo może wpłynąć na dalsze etapy planowania i budowy lotniska.

Im więcej jest odwołań, tym dłużej potrwa ich rozpatrywanie. Z kolei im więcej czasu zajmie rozpatrywanie, tym później decyzja lokalizacyjna będzie prawomocna i ostateczna. I właśnie to jest kluczowe. Bo od tego, kiedy ta decyzja się uprawomocni, zależy to, kiedy będą mogły ruszyć wywłaszczenia mieszkańców mazowieckiego Baranowa między Łodzią a Warszawą. Właśnie tam ma powstać Centralny Port Komunikacyjny.

Na razie planowany termin startu wywłaszczeń to jesień tego roku. 

Ludzie mieszkają tu z dziada pradziada. Tu są przede wszystkim gospodarstwa rolne. Ciężko to wszystko rzucić i rozpocząć w innym miejscu - mówią naszemu reporterowi mieszkańcy mazowieckiego Baranowa, którzy wciąż dobrowolnie nie zgodzili się na sprzedaż swoich działek. Wielu z nich liczy, że rozpatrywanie wszystkich odwołań wydłuży cały proces.

Plany: Pierwsza łopata wbita na początku 2026 roku

Według najnowszych planów, budowa lotniska w Baranowie rozpocznie się po wywłaszczeniach, na początku przyszłego roku.

Jednocześnie spółka CPK przygotowuje nieruchomości zamienne w okolicy Baranowa. Jak ustalił dziennikarz RMF FM, wywłaszczonych może zostać co najmniej kilkunastu właścicieli działek. To są osoby, które jak dotąd nie chciały sprzedać tych gruntów dobrowolnie. 

Do Programu Dobrowolnych Nabyć gruntów, na których ma powstać lotnisko, zgłosili się jak dotąd właściciele prawie połowy gruntów, na których ma powstać lotnisko. To oznacza, że wywłaszczenia mogą objąć ponad tysiąc hektarów. Są to przede wszystkim tereny rolnicze i kilkanaście zabudowanych działek, na których stoją teraz domy.

Według planów, lotnisko w Baranowie ma zacząć działać w drugiej połowie 2032 roku. Wtedy funkcjonować ma też Kolej Dużych Prędkości. Szybkimi pociągami będzie można dojechać z Łodzi do Warszawy w ciągu czterdziestu minut.

Opracowanie: